Wiadomości
Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXIX Niedziela Zwykła
Autor: Ks. Michał Anderko
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: „W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: »Obroń mnie przed moim przeciwnikiem«. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: »Chociaż Boga się nie boję ani się z ludźmi nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie«”.
I Pan dodał: "Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?
Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”.
Łk 18,1-8
Można swoim natręctwem wymóc na drugim człowieku, choćby niesprawiedliwym, dobre zachowanie. Wspomniany w Ewangelii sędzia przelicza zyski oraz straty i dochodzi do wniosku, że bardziej mu się opłaca pomóc wdowie, niż ciągle wysłuchiwać jej próśb. Po prostu jemu samemu pomoc drugiemu człowiekowi da pewien komfort.
Efekt chłodnej kalkulacji...
Kto jest moim przeciwnikiem? Podstawowym moim wrogiem jest szatan, który oskarża stale człowieka przed Bogiem i przed nim samym. Nie potrafię sam pokonać tego wroga, bo on jest silniejszy ode mnie! On jest bardziej inteligentny niż ja! On kusi, oskarża i rysuje w wyobraźni grzesznego człowieka karykaturalny obraz Boga, którego należy się bać i przed którym trzeba uciekać.
A grzesznik potrzebuje przebaczenia...
Jak ważne w religijności jest myślenie! Tego uczy Jezus: obserwacji świata i wyciągania racjonalnych wniosków. Jeżeli zwykły człowiek nie liczący się z Bogiem i ludźmi potrafi uczynić coś dobrego, to czyż Bóg nie przyjdzie z pomocą człowiekowi nękanemu przez złego?
Bóg jest Dobry, Bóg jest Miłością!
Jeżeli matka kocha swoje dzieciątko tylko dlatego, że jest jej córką lub synem, to cóż dopiero Bóg! Weźmie mnie na pewno w obronę! Przyjdzie mi z pomocą!
Ale czyż dzisiaj nie ma wielu takich, którzy po pierwsze negują istnienie złego, po drugie sami ustalają co jest dobre, a co złe, po trzecie dochodzą do wniosku, że Bóg nie jest im do szczęścia potrzebny, a po czwarte sami już wchodzą w logikę złego i doskonale w swoim mniemaniu wiedzą kogo oskarżyć za obecne w świecie zło.
Wiara wprowadza mnie w osobistą relację z Jezusem, w świadomość, że On stale ze mną jest i jest Wszechmogący w miłości. W każdej chwili mogę z Nim rozmawiać. Wysłuchuje moich próśb. Jeśli nie realizuje ich według moich oczekiwań, to wcale nie znaczy, że nie jest ze mną. Bierze mnie w obronę i prowadzi wśród przeróżnych sytuacji, często bardzo trudnych, nieprzewidywalnych, ale przede wszystkim uwalnia mnie od lęku przed złym, przed jego pokusami. Pomaga mi nieustannie wracać do Siebie i nabierać odwagi w czynieniu dobra, odwagi w miłości, która zawsze z mojej strony jest tylko odpowiedzią na Jego uprzedzającą miłość. WIERZYSZ W TO?
Tekst można odsłuchać na stronie Radia eM - Radio Archichidiecezji Katowickiej...
- Bransoletka "Z pirytem"Bransoletka z fasetowanym pirytem, z perełkami rzecznymi, oraz z oliwek hematytowych. Obw. 20,5 cm. 50 zł
- Flakon szklany IIIFalkon szklany w postaci cylindra z ludowym motywem malowanym ręcznie. Wymiary: wysokość 15 cm, średnica 15 cm. 130 zł
- Aniołek duży IAniołek wykonany z drewna, ręcznie malowany. Zapakowany w celofan z ozdobnym sznureczkiem. Wymiary: Szerokość 7 cm. Wysokość 13,5 cm. Ozdoba np. choinkowa. 16 zł
- Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXVIII Niedziela Zwykła
- Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXVII Niedziela Zwykła
- Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXVI Niedziela Zwykła
- Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXV Niedziela Zwykła
- Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXIV Niedziela Zwykła
- Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXIII Niedziela Zwykła