Wiadomości
Próbując usłyszeć Boże Słowo... - XXVII Niedziela Zwykła
Autor: Ks. Michał Anderko
Apostołowie prosili Pana: „Przymnóż nam wiary”. Pan rzekł: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: »Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze«, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: »Pójdź i siądź do stołu«? Czy nie powie mu raczej: »Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił«? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: »Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać«”.
Łk 17,5-10
Prośba o przymnożenie wiary winna być codzienną moją prośbą skierowaną do Pana. Odpowiedź Jezusa obnaża jednak moją niewiarę. Bo jeżeli wiara porównywalna z najmniejszym spośród nasion daje moc rozkazywania siłom natury, to przecież ja chyba wcale nie wierzę? Zaczynam pokorniej rozumieć słowa jednego z kardynałów mawiającego, że chrześcijanin to ateista, który każdego dnia prosi o łaskę wiary. Stwierdzenie „przymnóż” zdradza mniemanie, że ja już coś mam, a Ty Panie tylko wzmocnij to „moje”. I TUTAJ TKWI CHYBA SEDNO PROBLEMU. Prośba skierowana do Jezusa dotyczy pomnożenia „mojego”: konceptu, pomysłu, wizji, ostatecznie realizacji mojego planu. Przykład ze sługą był zrozumiały dla Palestyńczyków, spośród których wielu nie stać był na większą ilość sług, dlatego też gdy poddany wracał z pracy na polu musiał jeszcze podejmować obowiązki domowe. Myślenie wtedy i teraz jest chyba podobne: to po prostu trzeba zrobić. Gdy mamy mówić: „słudzy nieużyteczni jesteśmy” czy nie rodzi się w nas jakiś sprzeciw: jak to nieużyteczni przecież tyle robię! A no właśnie znowu „ja” robię. Droga do wzrostu wiary prowadzi przez uniżenie, przez pokorną służbę. Zwróćmy jednak uwagę, kto komu pierwszy usługuje? To przecież Jezus sam uczniom swoim w Wieczerniku umywał nogi i wiemy jak im trudno to było przyjąć, i nie bójmy się przyznać, że nam też jest trudno przyjąć, taką wizję Boga, który klęka przed człowiekiem. No właśnie: moje wizje, plany, szukanie szczęścia często nie są osadzone we właściwym obrazie Boga. Bóg jest ogromnie skromny i pokorny. Stworzył świat i wszystko nam podarował bez reszty, nawet Swego Syna. W Nim nie ma triumfu przewagi, zwycięstwa nad człowiekiem. A cóż powiedzieć o Jego obecności w kruchym kawałku Eucharystycznego chleba? Nasze życie, jego początek, to że serce bije, oczy widzą, uszy słyszą, że jesteśmy w stanie się zakochać, zachwycić, ucieszyć uśmiechem niemowlaka, i wiele, wiele innych spraw, cały ten świat – to przecież nie jest nasz pomysł! Uczestniczymy w wielkim cudzie Bożej Miłości! W Jego Miłosiernym planie ratowania nas z naszych grzechów i przewrotności. To On jest Źródłem Miłości dającym nam siebie nieustannie! To On pragnie byśmy z Niego czerpali siły! Lecz ponieważ On sam jest pokorny, dlatego też pokornym łaskę daje! Panie! Ty jesteś Miłością samą! Ty widzisz nieskończenie więcej i wiesz o wiele lepiej co prowadzi do prawdziwego mojego szczęścia! Urodzony w Betlejem i ukrzyżowany na Golgocie nie możesz być nigdy przeciwko mnie! Zaczynam powoli rozumieć, co znaczy, że „bez Ciebie nic uczynić nie możemy”... „Nic nie jest moją zasługą, nic nie jest moim pomysłem”, po prostu uczestniczę w cudach Twojej Miłości, Twego Miłosierdzia. Czy mogło mnie spotkać coś piękniejszego?
Tekst można odsłuchać na stronie Radia eM - Radio Archichidiecezji Katowickiej...
- Spinka góralska XIXMetalowa spinka góralska w kolorze srebrnym z srebrną małą szarotką. Ręcznie wykonana. Szerokość 5 cm, długość (z przekolacem) 15 cm. 260 zł
- Magnes Folk na lodówkę XIMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł
- Wisiorek "Ogródek 5"Wisiorek, z sukna i cekin. Średnica zawieszki 3 cm. Obw. 70 cm 30 zł