Tatry Lodowa Przełecz
Narciarskie zakończenia sezonu...
Tak jak wszystko w naszym życiu, tatrzańska zima też się kiedyś kończy. Oppenheim powiedziałby:”Rypcium, pypcium i po sezonie”. W drugiej dekadzie maja śnieg znika, spłukiwany przez ciepłe deszcze, rozpuszczany przez wysokie słońce, wysokie temperatury i jeszcze cieplejsze wiatry halne. Narciarzy w Zakopanem ubywa z reguły już w kwietniu, a znikają po weekendzie majowym. Jednak narciarze ski-turowi nie oddają jeszcze pola. W dalszym ciągu z uporem maniaka szukają stromych żlebów i stoków. Bo wiosenny niepokój udziela się ludziom. Obecnie sezon ski-turowy kończy się przeważnie po majowym weekendzie. A jak bywało dawniej? Z reguły przecież, w kilku miejscach w Tatrach, da się zjeżdżać na nartach do końca maja, a nawet w czerwcu. Tam właśnie organizowałem zakończenia swoich kolejnych sezonów ski-turowych. Każde z nich było inne i przyniosło różne, nieoczekiwane nawet scenariusze. Serdecznie zapraszam czytelników Watry do lektury. czytaj więcej
Tatry Zachodnie
Po wiosennych śniegach… wyrypa 16-17.04.2016
Nadeszła wiosna. Najlepsza pora na piękne wyrypy narciarskie na nartach ski-turowych. Proponujemy dzisiaj dla Czytelników „Watry” coś wyjątkowego. Długa, całodzienna wycieczka narciarska na Starorobociański Wierch (2176 m) to jedna z najładniejszych ski-tur w całych Tatrach. Ją postaramy się opisać i pokazać. Najlepszym terminem do jej przejścia jest oczywiście wiosna: marzec – kwiecień. Wtedy, po wiosennych, sfirnowanych śniegach, możemy odnaleźć na stokach Starej Roboty mityczne narciarskie Eldorado. Wycieczka nasza trwała cały dzień. Wymagała dobrej kondycji (ponad 1200 m przewyższenia), właściwej oceny lawiniastości stoków. Sprzęt: narty ski-turowe, kask, lawinowe ABC i raki. W tym roku pokonałem ją w dniach 16-17 kwietnia z Marcinem Kusiem, narciarzem ski-turowym z Warszawy. Jak było? Poczytajcie. czytaj więcej