Rozmaitości
Zakopane
Na Harendzie zakończyła się zima
Wtorek, 22 marca 2011 r. Autor: Piotr Kyc
W dniu 21 marca pożegnaliśmy zimę. Tego roku była kapryśna. Taka zwykła, bezśnieżna, trochę sztuczna. Gdyby nie mróz i dziesiątki armatek, to nie byłoby po czym jeździć na nartach. Takiej zimy nie ma co na poważnie żegnać, jak to czyniono przed wiekami topiąc kukłę Marzanny zwanej też przez naszych przodków Moreną, Marzanikiem, Śmierzteckom, Śmiertką, Śmiercichą, a nawet Śmiercią. Dlatego też była to ceremonia śmiertelnie poważna i za wygłupy można było podzielić los kukły zrobionej z wiechcia słomy, grochowin lub konopi. czytaj więcej