Bukowina Tatrzańska, Kościelisko
Kultura
Patronat medialny WATRA
O Goralenvolku raz jeszcze...
Autor: Bartosz Namaczyński
Po udanej premierze w Dworcu Tatrzańskim w miniony weekend promocja książki "Goralenvolk. Historia zdrady" autorstwa Wojciecha Szatkowskiego odyła się także w Kościelisku i Bukowinie Tatrzańskiej. Czas więc na podsumowanie.
Biorąc pod uwagę krótki okres przygotowań do spotkania (np. plakaty zawisły na dzień przed), frekwencja w Dworcu była wysoka. Ale i na książkę niecierpliwie czekano. O wielkim zainteresowaniu oraz o wywołanych emocjach niech świadczy fakt, że w dyskusji po prelekcji zabrało głos spore grono osób. Jednak trudno prowadzić dyskusję nad książką, którą nikt jeszcze nie zdołał przeczytać.
Z całkiem innym, nieprzyjemnym doświadczeniem przyszło nam się spotkać w Kościelisku. Najpierw doszło do pewnego incydentu. Otóż pozrywano niemal wszystkie plakaty informujące o sobotnim spotkaniu. Czy ten akt wandalizmu jest jedynie wybrykiem chuligańskim, a może komuś nie na rękę poruszanie tego tematu? Czy zwykły chuligan byłby tak mocno zdeterminowany, aby fatygować się od Czajek po Kiry? To niewątpliwie wpłynęło na nie najwyższą frekwencję. Następnie prelekcja wielokrotnie była przerywana przez pewne osoby, które miały wiele do powiedzenia, kwestionowały wiarygodność autora lub zbaczały na zupełnie inne tematy z zakresu wydarzeń całej II wojny światowej. Można było odnieść wrażenie o pewnej celowości takiego kierunku dyskusji - odwieść od tematu.
Bardzo interesująco przebiegło natomiast spotkanie w Bukowinie. Pełna sala zainteresowanych osób. Górali, mieszkańców Bukowiny, ale również i gości, których zaintrygował tytuł. I głównie wokół niego rozgorzała najbardziej zajadła dyskusja. Część górali (ze Spisza) zbulwersował głównie tytuł, zarzucając, że zdrada w tytule kojarzy im się jednoznacznie ze zdradą górali.
Odmiennego zdania pozostali mieszkańcy i górale bukowiańscy oraz przyjezdni. Im się tytuł kojarzył jednoznacznie ze sztucznym, przez Niemców ukutym tworem pod pojęciem „narodu góralskiego” – „Goralenvolk”.
Całe spotkanie zaplanowane na godzinę trwało przeszło trzy godziny. To wymownie świadczy o emocjach panujących na sali i wielkim zainteresowaniu gości dyskusją.
W miniony piątek ukazał się interesujący artykuł na temat książki pióra Bartłomieja Kurasia w Gazecie Wyborczej w dodatku krakowskim.
- Sakiewka IVSakiewka filcowa z haftowanym ludowym motywem. Zamykana na rzep. Szerokość ok. 9 cm Wysokość ok. 14 cm Długość ze sznurkiem ok. 49 cm Materiał: Filc Kolor: Kremowy 40 zł
- Aniołek duży IIIAniołek wykonany z drewna, ręcznie malowany. Zapakowany w celofan z ozdobnym sznureczkiem. Wymiary: Szerokość 7 cm. Wysokość 13,5 cm. Ozdoba np. choinkowa. 16 zł
- Naszyjnik "Kropla miodu"Naszyjnik z nieregularnych koralików - Koral, oraz kilku koralików z bursztynu. Jako przekładki małe rureczki - Koral. Obwód 50 cm. 85 zł
- Promocja książki „Goralenvolk – Historia zdrady” w Bukowinie TatrzańskiejAutor zdjęć: Krzysztof Kudłaciakobejrzyj galerię
Liczba zdjęć: 4
- Protest w sprawie książki o Goralenvolku
- Trudny temat Goralenvolku
- Promocja książki „Goralenvolk – Historia zdrady”
- Książka "Goralenvolk - historia zdrady" już w druku
- Dyskusja o Goralenvolku w Dworcu Tatrzańskim