Poronin
Wiadomości
Pogrzeb Bronisławy Orawiec-Löffler
Autor: Anna Karpiel-Semberecka
W poniedziałek w Poroninie odbył się pogrzeb Bronisławy Orawiec-Löffler, która udając się na uroczystości katyńskie zginęła w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Marszałek Bronisław Komorowski odznaczył zmarłą Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Mszy św. żałobnej w poroniańskim kościele przewodniczył ks. infułat Stanisław Olszówka. W uroczystościach pogrzebowych wziął udział wojewoda małopolski Stanisław Kracik, marszałek Marek Nawara, parlamentarzyści i przedstawiciele władz gminy Poronin, a także bliscy, przyjaciele, sąsiedzi, członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich oraz Związku Podhalan. W ostatniej drodze towarzyszyły jej także liczne poczty sztandarowe, góralska banderia konna i wojsko.
Bronisława Orawiec-Löffler miała 81 lat, z zawodu była lekarzem dentystą. W czasie II wojny światowej był łączniczką Oddziału Ciupaga Armii Krajowej w Poroninie.
Jako bratanica Franciszka Orawca, polskiego oficera rodem z Poronina zamordowanego w Katyniu, aktywnie działała w Stowarzyszeniu Rodzin Katyńskich. Z jej inicjatywy w maju 2009 r. w Poroninie zorganizowano obchody Dnia Katyńskiego, odsłonięto wówczas pamiątkową tablicę oraz wydano broszurę „Franciszek Orawiec Poronianin, który zginął w Katyniu”.
- Naszyjnik "Turkoza"
Naszyjnik "Turkoza" Obwód 47 cm. Materiały: Turkus (duże owale i kule), Stare szkło weneckie, Piryt, Hematyt, Srebro. Biżuteria zaprojektowana i wykonana przez Elżbietę...
175 zł - Bransoletka "Z pirytem"
Bransoletka z fasetowanym pirytem, z perełkami rzecznymi, oraz z oliwek hematytowych. Obw. 20,5 cm.
50 zł - Aniołek mały III
Aniołek wykonany z drewna, ręcznie malowany. Zapakowany w celofan z ozdobnym sznureczkiem. Wymiary: Szerokość 6,5 cm. Wysokość 7 cm. Ozdoba np. choinkowa.
10 zł
- Pogrzeb Bronisławy Orawiec-LöfflerAutor zdjęć: Anna Karpiel-Sembereckaobejrzyj galerię
Liczba zdjęć: 228
- Olcza upamietniła ofiary katastrofy smoleńskiej
- Minął miesiąc od tragedii smoleńskiej...
- Pozostaną w naszych sercach i pamięci...