Po góralsku w Łopusznej
Od października zeszłego roku można w Łopusznej uczyć się tańczyć, śpiewać a także grać po góralsku i nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że nauki podejmuje się głównie młodzież i dorośli, którym nieszczególnie po drodze było wcześniej na próby zespołu góralskiego. - Pomysł narodził się wśród kolegów, którzy trochę dla zabicia czasu, a trochę dla góralskiej samorealizacji chcieli nauczyć się tańczyć po góralsku od „zera” – mówi Mateusz Buła, instruktor i „szef” grupy - Początkowo spotykaliśmy się w kilka osób, ale później jak wieść o naszych spotkaniach zaczęła się roznosić, z próby na próbę przybywało nas coraz więcej. Góralszczyzna jest zaraźliwa i obecnie nasza grupa liczy niemal 40 osób. Nasz najmłodszy „cyfrowac” ma niespełna rok, a górnej granicy wieku nie ma, każdy może przyjść. czytaj więcej