W sobotę już po raz 27 można było wziąć udział w konkursie na Wilkanocną kosołeckę. Konkurs wymyśliła Maria Porębska ówczesna szefowa Gminnego Ośrodka Kultury w Białym Dunajcu. Oceniane były tylko kosołecki dzieci ubranych po góralsku. Aby zdobyć nagrodę w koszyku powinny się znaleźć jajka, chrzan, masło, baranki z masła. Dobrze widziane przez jury były regionalne sery. W takiej tradycyjnej kosołecce nie powinno być czekoladowych zwierzątek ! Chętnych do udziału w konkursie nie brakowało. Pogoda sprzyjała. Dzień był wyjątkowi gorący. Słońce świeciło przez mgłę, którą tworzył pył przyniesiony wiatrem z Sahary. Ot, taka rzecz warta zapamiętania. Wesołych Świąt. Misternie rzeźbione baranki z masła, barwione jajka, wykrowki, sól, babki i redykołki… Jury XXVII Konkursu „Wielkanocno Kosołecka” pod przewodnictwem Stanisławy Trebuni-Staszel miało twardy orzech do zgryzienia, by wybrać najpiękniejsze i najbardziej tradycyjne koszyczki wielkanocne, święcone w Białym Dunajcu. Wszystkie dzieci, piyknie wyzdajane po góralsku, zasłużyły na nagrody i wyróżnienia. Nagrody otrzymali... czytaj więcej