Zakopane
Zaproszenia
Patronat medialny WATRA
Kino, którego szukasz
Autor: Maciej Stasiński
„Między nami dobrze jest" reż. Grzegorz Jarzyna wg. tekstu Doroty Masłowskiej /2014/. 16 kwietnia 2015 o godz. 19.00 (czwartek). Bilet 10 zł.
Zwierciadło Doroty Masłowskiej
Gdy Dorota Masłowska pojawiła się na kulturalnym firmamencie, korciło, by nazwać ją efant terrible polskiej literatury. Jej gęsta, męcząco-błyskotliwa proza sprawiała, że odkrywaliśmy na nowo znaczenie słów i znaczenie znaczeń. Teraz już nie jest enfant, lecz nadal terrible – jest bezlitosna, obnaża, piętnuje, wyszydza i nic, co straszne, nie jest jej obce, widzi jakby więcej, czuje jakby intensywniej, a krytycy wciąż mają problem – grafomania to czy dzieła wybitne. Nic więc dziwnego, że pierwsza filmowa adaptacja jej prozy - Wojna polsko-ruska – wywołała burze i spory.
Podobnie jest z drugim filmem nie-filmem, stworzonym na podstawie tym razem sztuki teatralnej Masłowskiej, który chcemy Wam zaprezentować: Między nami dobrze jest w reżyserii Grzegorza Jarzyny. Tak, tak, nie przesłyszeliście się, tego Jarzyny od TR Warszawa, autora wielu wybitnych spektakli teatralnych. Film ten jest właściwie przeniesieniem na duży ekran sztuki wystawianej właśnie w teatrze Jarzyny.
Osowiała Staruszka na wózku inwalidzkim grana przez Danutę Szaflarską wciąż wspomina cudowną przedwojenną Warszawę, jej córka Halina (Magdalena Kuta), pracująca w Tesco, marzy o życiu jak z reklam i gazetek promocyjnych, a wnuczka, Mała Metalowa Dziewczynka (Aleksandra Popławska), udaje Europejkę, która polskiego nauczyła się „z płyt i kaset pozostawionych przez polską sprzątaczkę”. Jest też reżyser, autor filmu „Koń, który jeździł konno”, grany przez Adama Woronowicza, aktor-celebryta (Rafał Maćkowiak) i egzaltowana pracownica korporacji (Roma Gąsiorowska). A wszyscy uwikłani w reklamowo- nierzeczywistą rzeczywistość, wypowidają zasłyszane w telewizji banały, posługują się mieszaniną kalek językowych zaczerpniętych z reklam i kolorowych czasopism. Czyżby więc Polska w pigułce, czyżby więc Flaubertowskie „zwierciadło przechadzające się po gościńcu”?
Dzieło to przewrotne, zabawne, a zarazem straszne, ciekawe, lecz niezbyt przyjemne. Koniecznie musicie zobaczyć ten film, a jeśli odnajdziecie w nim i swój portret… no cóż, będzie się nad czym zastanawiać! /tekst Beata Słama/
Partnerami cyklu są: Burmistrz Miasta Zakopane, Wydział Kultury i Popularyzacji Zakopanego, Towarzystwo Gimnastyczne Sokół, Tygodnik Podhalański, portale watra.pl oraz zakopanedlaciebie.pl. A także Infogram. Plakaty i ulotki Pracownia Widmo.
- Grafika Folk w ramce XGrafika Folk to autorska, oryginalna czarno-biała grafika w stylu ludowym. Autorski wzór zainspirowany polską sztuką ludową oraz motywami z regionu Podhala. Świetnie...55 zł
- Korale folkowe IIKorale folkowe wykonane z tybetu i żółtej włóczki. Zapinane na haczyk. Długość całości 72 cm. 70 zł
- Okładka na zeszyt IVLudowe okładka na zeszyt (A5) z czarnego filcu zapinana na guzik, kolorowy haft maszynowy. W komplecie zeszyt w kratkę 96 stron. Wymiary: szerokość 15 cm, długość 23 cm. 30 zł