Henryk Cześnik i Czesław Podleśny w Miejskiej Galerii Sztuki

Miejska Galeria Sztuki im. Wł. hr. Zamoyskiego zaprasza 6 listopada 2009 roku o godz. 17.00 na podwójny wernisaż: HENRYK CZEŚNIK - malarstwo, rysunek oraz CZESŁAW PODLEŚNY - rzeźba.

Henryk Cześnik

- (ur. 1951 r. w Sopocie) - polski malarz, rysownik, profesor ASP w Gdańsku.
Studiował na Wydziale Malarstwa w PWSSP w Gdańsku (obecna nazwa uczelni od 1996 r.: Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku). Dyplom w 1977 roku w Pracowni Malarstwa prof. Kazimierza Ostrowskiego. Jest kierownikiem Pracowni Podstaw Malarstwa i Rysunku. Tytuł Profesora uzyskał w 1994 roku - pracuje na stanowisku profesora nadzwyczajnego.
Zrealizował wiele pokazów indywidualnych malarstwa i brał udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
Henryk Cześnik nie ulega modom i namowom krytyków. To dzisiaj rzadkość.
Miał mnóstwo wystaw indywidualnych, zbiorowych i nagród. Szczególnego podkreślenia wymaga jedna – Nagroda Krytyki Artystycznej im. C. K. Norwida uzyskana w 1987 r. za najlepszą wystawę w warszawskiej Galerii Test.
Początkowo tworzył prace o tematyce sakralnej. W pierwszej połowie lat 80. zaczął malować na luźno zawieszonych kawałkach materiału. Wykorzystywał biel niezaguntowanego płótna. Szaro szkicowane kontury postaci bez światłocieniowego modelunku przypominały odciśnięte ślady. Przypominały, gdyż Cześnik nigdy w swoich pracach nie wykorzystywał metody odcisku. Te luźne kawałki materii to przede wszystkim prześcieradła pozyskiwane przez artystę ze szpitali. Dla artysty najważniejsze są zakodowane w nich emocje, ponieważ Cześnika zawsze najbardziej interesował człowiek. Niemal w każdej pracy obecna jest postać ludzka. Nawet jeśli tworzy obrazy bezprzedmiotowe, to i tak maluje człowieka – jego wnętrze.
W Atlasie Sztuki po raz pierwszy Cześnik pociął swój obraz na fragmenty, które rozdał wernisażowym gościom. Liczy, choć bez zbytniego optymizmu, że pocięty obraz uda mu się złożyć w sierpniu w Sopocie na kolejnym wernisażu. Nikła szansa na powodzenie tego eksperymentu nie odbiera mu sensu, gdyż artyście chodzi o pretekst do spotkania i próbę złożenia obrazu.

Miejska Galeria Sztuki im. Wł. hr. Zamoyskiego
Zakopane, ul. Krupówki 41