Zakopane
Wiadomości
Salon Marcowy po raz drugi w Zakopanem
Autor: Adam Kitkowski
7 marca z inicjatywy starosty tatrzańskiego Andrzeja Gąsienicy-Makowskiego rozpoczął się II Salon Marcowy. W tym roku o ważnych sprawach dla Kurortu Tatrzańskiego rozmawiać będą znane osoby w Polsce. Jak zwykle uczestnikami dysputy „Jasnym Pałacu” są różne środowiska Podhala – przedstawiciele organizacji pozarządowych, działacze sportu i kultury, samorządowcy, przedsiębiorcy, młodzież zakopiańskich szkół.
W ostatni czwartek dyskusja ogniskowała się wokół tematu: Znaczenie Karpat dla Europy, nowe szanse współpracy i rozwoju. Gościem specjalnym salonu był Konsul Generalny Republiki Słowacji w Polsce, Marek Lisansky, a list przesłał minister w Kancelarii Prezydenta RP Olgierd Dziekoński.
Marcowe spotkania pod Giewontem otworzył Andrzej Gąsienica-Makowski, który przypomniał, że salon ma charakter otwarty i ma na celu wywołanie dyskusji, przedstawienie ważkich problemów nurtujących Podhalan, ale przede wszystkim ma na celu wskazanie sposobów wspólnego rozwiązywania problemów Kurortu Tatrzańskiego. Tu w czasie salonu powinny rodzić się pomysły, inicjatywy, które przełożą się na wspólne działanie różnych podmiotów gospodarczych i społecznych – powiedział starosta.
Głos zabrali, m. in.: Jacek Kowalski, który podkreślił, że w Karpatach jest obecnie ok. 650 stacji narciarskich, choć Karpaty jako masyw górski są 30 procent niższe od Alp, stwierdził również, że między Polską a Słowacją jest zasadnicza różnica w podejściu do ochrony środowiska naturalnego. Andrzej Laszczyk zauważył, że choć jest wspólna UE, to prawo w zakresie rozwoju narciarstwa jest różne w poszczególnych krajach, w Polsce jest zbyt restrykcyjne i bardzo ogranicza rozwój, prawo ma być dla ludzi, a nie przeciwko nim – tak zrobiono w krajach alpejskich. Natomiast Marta Fogler, reprezentująca Towarzystwo Przyjaciół Narciarstwa i Przyrody, wskazała na słabą aktywność euroregionów, choć ich założenia statutowe są obszerne. Do tej wypowiedzi nawiązał Franciszek Bachleda-Księdzularz, który jednoznacznie stwierdził, że w Polsce jest dobre słowo, a nie ma właściwego czynu.
Inny aspekt podniósł Marek Lisansky, który skonstatował, że nasze rozważania powinny dostrzegać skalę mikro, czyli Tatry, najwyższe pasmo w masywie Karpat i skalę makro, czyli Karpaty. Uważa, że w niedalekiej przyszłości Rumunia i Bułgaria staną się dużą konkurencją turystyczną dla Tatr. Na ten aspekt działania w skali mikro – bardziej dla siebie oraz w skali makro – praca dla wszystkich, zwrócił uwagę Jerzy Gruszczyński.
Moderatorem salonu był Adam Kitkowski, który dokonał porównania potencjału Karpat i Alp, zwracając uwagę, że mamy potencjał porównywalny, a brak nam dobrej, szerokiej współpracy. Szansą jest Partnerstwo Wschodnie czy Konwencja Karpacka. Przedstawił również tegoroczny projekt „Redyk Karpacki”.
Jak zwykle, najsłabiej reprezentowane było środowisko samorządowców.
Następny „Salon Marcowy”, w kolejny czwartek o godzinie 11.00, dotyczyć będzie problematyki komunikacji na Podhalu.
- Torebka filcowa IXTorebka filcowa z haftowanym ludowym motywem (haft maszynowy). Zamykana na zamek błyskawiczny. Środek z czerwonej podszewki, z kieszenią boczną i smyczą. Szerokość ok...160 zł
- Spinka góralska XMetalowa, mała spinka góralska w kolorze srebrnym z wizerunkiem jelonka w kolorze złotym. Ręcznie wykonana. Szerokość 5 cm, długość (z przekolacem) 14,5 cm. 240 zł
- Aniołek średni IIIAniołek wykonany z drewna, ręcznie malowany. Zapakowany w celofan z ozdobnym sznureczkiem. Wymiary: Szerokość 6,5 cm. Wysokość 9 cm. Ozdoba np. choinkowa. 13 zł