Gospodynie domowe na Jesiennym Charcie

W sobotę, 30 października 2016 roku w ramach Ogólnopolskiego Spotkania Ludzi Wolnych Zawodów „Jesienny Chart” odbyła się impreza plenerowa przygotowana kulinarnie przez Koło Gospodyń Wiejskich z Kościeliska. Jak podkreślili w programie imprezy organizatorzy Jesiennego Charta - legendarne koło Gospodyń. Pogoda nie rozpieszczała, było zimno, ale kwaśnica rozgrzała zziębniętych gości z całej Polski a nawet ze słonecznej Sycylii na równi z cytrynówką domowej roboty.

Jedzenia oczywiście nie brakowało. „Gdzie kucharek sześć tam..”- nie to przysłowie jest nieprawdziwe, raczej „gdzie są Gospodynie nikt z głodu nie zginie”! I rzeczywiście wszyscy mieli zadowolone miny. Nie zabrakło latynoskich nut , popłynęło trochę gorących włoskich melodii  spod futrzanych czap zespołu „Kasemu”. Watra się paliła a gospodynie z Kościelisk zaśpiewały swoje góralskie nuty wspierane przez piękną  Martynę Kasprzycką. Że piękna i utalentowana to było widać po zachwyconych spojrzeniach Włochów, którzy klękali, zaśpiewali jej serenadę i chyba chcieli się z nią ożenić ale mówili po włosku więc nie zrozumiałam. Przygotowanie imprezy nie było tym razem proste, bo większość Koła bawi w USA , podziwia właśnie Kanion Kolorado po szaleństwie w Las Vegas (dziewczyny chcę obejrzeć foty z kasyna w góralskim stroju, obiecałyście !) i swojskich klimatach Chicago. No i bardzo nam tu ich brakuje. Czym jest Koło Gospodyń?  Grupą kobiet, które się nawzajem od siebie uczą. Mają wiele pomysłów, które od razu wcielają w życie. Pokazują że bycie gospodynią domową to pasja. Nie łańcuch w kuchni tylko kreatywna zabawa. I najważniejsze, że w dobrym towarzystwie.