Zakopiańska Noc Muzeów u Kasprowicza na Harendzie.

Zakopane było jednym z około 140 miast Europy, gdzie zorganizowano kolejną Noc Muzeów. W godzinach wieczornych i nocnych otworzyła się cześć muzeów, galerii i instytucji kultury. Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza przygotowało w muzeum poety program do dzieci i dorosłych. Od 18.00 do 20.00 trwały warsztaty plastyczne dla dzieci, prowadzone przez Jolantę Patyrak, która korzystała z materiałów udostępnianych nam przez Elżbietę Krygowską - Butlewską znaną ilustratorkę książek. O godzinie 21.00 Małgorzata Karpiel otworzyła Galerię obrazów Władysława Jarockiego prezentującą całkowicie nową wystawę czasową, pt.:„ Władysław Jarocki. Władysław Trebunia-Tutka. Czar Poronina: Góry i Ludzie ”. O wystawie oraz osobach przedstawionych na obrazach ciekawie opowiedziała kuratorka wystawy córka Władysława Trebuni-Tutki, artystka plastyk Anna Trebunia Wyrostek.

Oprawę muzyczną stanowił zespół złożony z członków rodziny Trebuni-Tutków.  Wiersze dla dzieci i dorosłych czytali: Marian Piasecki  i aktor Piotr Jędrasik.

Na zakończenie nocy muzeów Beata Denis - Jastrzębska  oprowadzała po muzealnych wnętrzach licznie przybyłych gości (zważywszy sytuację epidemiologiczną).

Tradycyjnie oświetlono ten ciemny zazwyczaj piękny zakątek Harendy kilkuset zniczami.

Harendziańska Noc Muzeów była również transmitowana  on-line dzięki uprzejmości Jarosława Jastrzębskiego.

Wystawa została zrealizowana w ramach projektu „Prowadzenie Muzeum Jana Kasprowicza i Galerii obrazów Władysława Jarockiego” realizowanej przez Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza przy finansowym wsparciu Gminy Miasto Zakopane.

Zapraszamy do Galerii i Muzeum codziennie (oprócz poniedziałków) od 10.15-15.15.  

Tak o ekspozycji piszą  organizatorzy:

Galeria obrazów Władysława Jarockiego zaprasza na niezwykłe spotkanie dwóch malarzy. Choć urodzili się w różnych czasach łączy ich miłość do górali, tatrzańskich pejzaży i duch malarstwa z przełomu XIX i XX w. Władysław Jarocki (1879-1965) i Władysław Trebunia Tutka (1942-2012) - to właśnie ich prace zawisły tym razem na ścianach galerii.

Wiele z nich powstało w Poroninie tej niewielkiej wsi, która od dawna była prawie tak samo popularna jak Zakopane. Miała swój deptak – główną ulicę przemierzaną przez letników wzdłuż w szerz. Tu kwitło życie kulturalne i towarzyskie, a także karczmę, która co prawda nieco ustępowała zakopiańskim restauracjom Trzaski i Karpowicza, ale za to jej ściany zdobiły prace uznanego malarza Władysława Jarockiego.

Miał też Poronin swoje postaci. Stanisław Budz „Mróz” dudziarz o charakterystycznej urodzie i  życiowych perypetiach, które między innymi w swoim wierszu opisał teść Jarockiego , poeta Jan Kasprowicz, czy starego Kazimierzycę, którego często portretował Władysław Trebunia-Tutka.

Harenda leżąca na Granicy Zakopanego i Poronina, a zwłaszcza dom i ziemia, którą zakupił Jan Kasprowicz do dziś zachowała urok i aurę sprzed ponad 100 lat.

Kuratorką wystawy „Czar Poronina: Ludzie i Góry”  jest córka Władysława Trebuni-Tutki , artystka plastyk Anna Trebunia Wyrostek. Oto co sama napisało o stworzonej przez siebie ekspozycji. :

„Na wystawie można zobaczyć obrazy, rysunki i rzadko pokazywane grafiki tego artysty - profesora krakowskiej ASP, zięcia J. Kasprowicza, znajdujące się w zbiorach Muzeum, ale też portrety ludzi związanych z Poroninem autorstwa pochodzącego z tej miejscowości Władysława Trebuni-Tutki. Harenda to miejsce wyjątkowe, w którym można jeszcze odnaleźć klimat sprzed 100 lat. Prócz Muzeum warto zobaczyć pobliskie mauzoleum poety i drewniany kościół z zabytkową polichromią, który stoi tam z inicjatywy Władysława Jarockiego”.

Galeria i Muzeum czynne codziennie (oprócz poniedziałków) od 10.15-15.15 a 15 maja wydarzenie wyjątkowe - w ramach "Nocy Muzeów" od 18.00-20.00 warsztaty dla dzieci, o 20.00 "rozświetlenie ogrodu przed Muzeum" a o 21.00 wystawę można będzie zwiedzać w towarzystwie kuratora wystawy.

Serdeczne podziękowania dla Stanisława Marduły Pracownia Lutnicza za wypożyczenie portretu Jana Kasprowicza i ojca Franciszka oraz dla Krzysztofa Trebuni-Tutki za wypożyczenie portretu  Kazimierzycy na ekspozycję.