Zakopane
Kultura
„Złote ręce” Jana Tylki
Autor: Małgorzata Wonuczka-Wnuk
Kolejne posiady organizowane przez zakopiański oddział Związku Podhalan w „Białej izbie” poświęcone były sp. Janowi Tylce, wybitnemu snycerzowi, rzeźbiarzowi, stolarzowi. Otworzył je członek Zarządu ZP o/Zakopane Edward Chyc-Magdzin a poprowadził syn – Jan Tylka jr, wieloletni członek Związku Podhalan, były radny Rady Miasta Zakopane. Przypomniał postać ojca, człowieka bardzo skromnego, który urodził się 6.XI.1919 roku w ubogiej, wielodzietnej rodzinie. Po ukończeniu szkoły w Nowym Bystrym – to dziadek finansował jego naukę dostrzegając niewątpliwy talent w dziecku i zapisał go do Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem.
Nadmienić trzeba, że dziadek także był stolarzem, który oprócz mebli wykonywał skrzypce i basy.
Zdolny uczeń już w szkole średniej uczył się fotografować i w rodzinnym domu do dziś zachował się aparaty fotograficzny z tego czasu. Uczeń Jan Tylka – był powszechnie lubiany przez nauczycieli, m.in. profesora Bednarza. Za jego namową nie tylko pracował dorywczo, ale wkrótce zaczął robić samodzielnie meble, otworzył tez pracownię lutniczą. Przygotowywał też wzory mebli dla spółdzielni CEPELIA. Początkowo wykonywał zwykłe meble, a na bacówkach – czerpaki.
Podczas posiadów Jan Tylka jr. Prezentował wykonany przez ojca czerpak – dziś przedmiot wykonywany i toczony maszynowo. Podczas II wojny światowej trafił na Gestapo. Wśród narzędzi posiadał bowiem rozwodnik do pił – urządzenie przypominające z wyglądu pistolet. Donos spowodował aresztowanie przez Niemców.
W latach 1950-53 pracował, rzeźbił ołtarze dla kościołów, m.in. w Gołdapi i Dubiennikach, a także na Kalatówkach, na Harendzie, w Zębie, Częstochowie, Olsztynie, Węgorzewie.
Współpraca z Kościołem nie była jednak mile widziana przez ówczesne władze stąd liczne kontrole wydziału finansowego i nękanie domiarami, które miały utrudnić życie i pracę. Z pomocą przyszli Helena Średniawa, Bronisław Cukier i poseł Raźny, którzy namówili twórcę do wstąpienia do Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Pozwalało to na uniknięcie wysokiego opodatkowania.
W 1964 roku przyszło zamówienie na meble od firmy Prodimex. Jan Tylka wykonał wtedy meble wysłane do Nowego Jorku. W mieście tym miał także wystawę indywidualną już w 1937 roku. W 1953 – wystawiał swe prace w Moskwie, kolejne wystawy miały miejsce w Monachium (1963), Frankfurcie (1963), Wiedniu (1964) Sztokholmie (1965). Miał także szereg wystaw indywidualnych w Polsce.
Meble autorstwa Jana Tylki zakupił król Szwecji.
Do Związku Podhalan wstąpił w 1967 roku. od 1975 był członkiem STL, od 1968 – ZSL.
Był m.in. laureatem nagrody Ministra Kultury i Sztuki (1967)i Nagrody im.Oskara Kolberga (1977).
Podczas posiadów zagrały skrzypce, które Jan Tylka wykonał w 1947 roku, a posiadnicy oglądali przedmioty wykonane przez niego, przeglądali kronikę, powstałą dzięki Zdzisławowi Walczakowi i wspominali długo wybitnego artystę.
- Naszyjnik "Kulki"Naszyjnik z kulek turkusu /średnica 1 cm / oraz kulek agatu różowego /średnica 0,8 cm/. Obw. 46,5 cm 85 zł
- Naszyjnik "Kropla miodu"Naszyjnik z nieregularnych koralików - Koral, oraz kilku koralików z bursztynu. Jako przekładki małe rureczki - Koral. Obwód 50 cm. 85 zł
- Naszyjnik "Cukierkowy"Naszyjnik z kulek agaru oraz koralików szkła Weneckiego - vintage. Obwód 50 cm. 65 zł