Zakopane
Kultura
Teatr Próg gościnnie w Teatrze Witkacego
Autor: Regina Watycha
W zakopiańskim Teatrze Witkacego ze spektaklem "Interfejs" gościł wadowicki Teatr Próg. Każdy czasem chciałby cofnąć wypowiedziane słowa, bo nagle uświadamia sobie ich nieadekwatność – nie to chciałem powiedzieć… to nie tak, jak myślisz… nie zrozumiałeś mnie… Gorączkowy proces, jaki zachodzi wtedy w głowie, cała ta przepychanka myśli, a potem przejście od myśli do słowa lub gestu, jest w spektaklu punktem wyjścia do analizy ludzkiej kondycji.
Jest nią nieredukowalna różnica pomiędzy tym, co dzieje się wewnątrz nas, a tym, co ostatecznie decydujemy się pokazać światu. To nie kwestia prawdy i kłamstwa, ale raczej różnicy pomiędzy procesem prób, a ostatecznym kształtem spektaklu. Spektaklem człowieka jest jego chaotyczny dzień powszedni, a może raczej chaotyczny spektakl jest dniem powszednim człowieka.
“Czy jest coś takiego jak prawdziwe ja? Jak znajdujemy prawdziwe ja i skąd wiemy, czym prawdziwe ja jest?” – pyta bohater, pracujący w teatrze muzyk. Jego głowa przepełniona jest dźwiękami i to właśnie muzyka opowiada istotną część tej historii zagubienia i odnajdywania siebie wewnątrz własnej głowy. Głowa. Mózg. Prawa i lewa półkula oraz to wszystko pomiędzy nimi, czyli to, co decyduje o tym, kim jesteśmy. Więc jak zakomunikować to, kim jesteśmy, byśmy choć raz byli dobrze zrozumiani? Czy możemy liczyć na to, co wspólne? Przecież współdzielimy radości, lęki namiętności bez względu na profesję, stan majątkowy czy pochodzenie. Jest wspólny mianownik. Są też wspólne sny. W snach jesteśmy pełni, prawdziwi i harmonijni, ale śnimy też koszmary, które towarzyszą ludzkości od zarania jej dziejów. Jest w nich wszystko, co chcielibyśmy wypowiedzieć o sobie, ale czego nie mówimy. W tym sensie sny muzyka nie różnią się niczym od snów pracownika korporacji, kasjerki w supermarkecie, ojca próbującego utrzymać rodzinę dzięki sprzedaży warzyw na targu lub kobiety czekającej na tramwaj w drodze, by odebrać dziecko z przedszkola. Może uświadomienie sobie tego faktu to dotykanie harmonii? Czy jednak szukając uporczywie harmonii zamiast współbrzmienia, nie pozbawiamy się możliwości uchwycenia satysfakcjonującej wspólnoty, czyli osadzonego na zaciekawieniu i dogadywaniu się kontaktu z innym?
obsada premierowa: Michał Brańka, Katarzyna Bobik, Wojciech Ficek, Anna Gurdek, Agnieszka Ogiegło, Bartłomiej Polak, Natalia Tomska oraz studenci: Justyna Kania, Wiktoria Zygmunt
reżyseria: Bartosz Nowakowski, muzyka: Wojciech Ficek, Natalia Tomska i zespół, scenariusz: Bartosz Nowakowski, Małgorzata Jabłońska i zespół, oświetlenie: Grzegorz Podbiegłowski, nagłośnienie: Sylwester Rabenda, scenografia: Marek Żołna, kostiumy: Irena Nowakowska i Anna Gurdek, fotografia: Janusz Gawron, animacje: Dawid Antczak, plakat i opracowanie graficzne: Justyna Kadłubicka i Michał Brańka
- Grafika Folk w ramce IXGrafika Folk to autorska, oryginalna czarno-biała grafika w stylu ludowym. Autorski wzór zainspirowany polską sztuką ludową oraz motywami z regionu Podhala. Świetnie...55 zł
- Gwiozdkowo Opowiostka - Hanka RybkaZespół wykonuje kolędy polskie oraz pastorałki pochodzące z Podhala i nie tylko. Prezentowany program jest oparty na płycie zatytułowanej "Gwiozdkowo Opowiastka"...40 zł
- Magnes Folk na lodówkę VIIIMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł