"Zakopane odkopane. Lekko gorsząca opowieść góralsko-ceperska"

w Kawiarnia Teatru im. Witkacego odbyła się promocja książki "Zakopane odkopane. Lekko gorsząca opowieść góralsko-ceperska" autorstwa Pauliny Młynarskiej i Beaty Sabały -Zielińskiej. Tytuł wskazuje, że powrót mody na Zakopane, to tylko kwestia czasu. Skoro zostało odkopane, to jakby narodziło się na nowo. Publikacja, która ma szansę stać się kultowym poradnikiem survivalowym gościa spędzającego średnio tydzień pod Tatrami jest komercyjna, plotką zaprawiona, ale ciekawie napisana, z lekkością i poczuciem humoru.

Zdecydowanie za lekko  gorsząca, czym „wabiono” potencjalnych czytelników. Wydzierania stroniczek , czy  akcji wykupywania nakładu nie będzie.  Książka  o wszystkim, co zakopiańskie , a co „ceper”  wiedzieć   powinien i czym mógłby się wykazać podczas  spotkań towarzyskich organizowanych z okazji braku śniegu w zimie, nadmiaru deszczu latem, albo na odwrót – co się zdarza , czy po prostu  z nudów - bez względu na porę roku. Jest to również praktyczny poradnik zakupowo-usługowo-towarzyski, oraz przewodnik i informator turystyczny zaopatrzony w mapkę wskazującą którymi ulicami warto chodzić .

 Tubylec, który i tak wszystko wie najlepiej powinien sięgnąć po tę pozycję, żeby wiedzieć jeszcze lepiej i wiedzę tę wykorzystać w takich samych sytuacjach jak gość przyjezdny  i do tego przez pełnych dwanaście miesięcy rocznie.  Znajdzie tam  - poza repetytorium wiedzy o Małej Ojczyźnie -  parę sympatycznych zdań o znajomych , do których będzie miał okazję czynić uzupełnienia , sprostowania, uogólniania, wyjaśniania – słowem  komentowania przez długie miesiące. 

 Książka "Zakopane odkopane. Lekko gorsząca opowieść góralsko-ceperska" autorstwa Pauliny Młynarskiej i Beaty Sabały –Zielińskiej jest w gruncie rzeczy  kapitalną propozycją  promocyjną naszego miasta . Po tej lekturze  wzrasta  apetyt na Zakopane i wszystko co autentycznie góralskie.Może Zakopane znowu stanie się modne?