Wieczór bieszczadzki w Zakopanem

Dziękujemy Bieszczadom! Muzeum Tatrzańskie i Centrum Kultury i Ekologii w Cisnej byli organizatorami spotkania zatytułowanego „Tatry i Bieszczady – dumka na dwa serca”, które odbyło się przed willą „Koliba” w Zakopanem. Spotkanie to jest kolejną częścią wspólnego projektu „Tatry Bieszczadom. Bieszczady Tatrom”. Specjalnie na ten wieczór do Zakopanego dotarli nasi przyjaciele z Cisnej w Bieszczadach. W serwisie Watra relacja z tego wieczoru. Dedykowaliśmy go ski-alpiniście z Wetliny w Bieszczadach – Olkowi Ostrowskiemu – niezwykle sympatycznemu człowiekowi gór i fajnemu charakterologicznie człowiekowi – który zginął niedawno na Gasherbrumie II w górach Karakorum.

W 2015 r. Muzeum Tatrzańskie i Gminny Ośrodek Kultury i Ekologii w Cisnej podjęły się współpracy w ramach projektu „Tatry Bieszczadom. Bieszczady Tatrom”, dzięki któremu odbyła się już wystawa o Joannie Hasior w Galerii Władysława Hasiora w Zakopanem, pokaz multimedialny o ski-turingu w Tatrach i Bieszczadach (w Cisnej) i prezentacja oferty Muzeum Tatrzańskiego podczas lipcowych „Dni Cisnej”. W ramach spotkania w „Kolibie” wystąpił chór „Łopienka”, prezentowane były bieszczadzkie wydawnictwa i publikacje, odbyły się pokazy multimedialne i opowieści o tych górach. Dodatkową atrakcją wieczoru były  filmy o czterech porach roku w Bieszczadach, autorstwa braci Marcina i Krystiana Kłysewiczów.

Gości przed „Kolibą” przywitała wicedyrektor Muzeum Tatrzańskiego Katarzyna Zielińska. Pierwszym elementem wieczoru był koncert grupy „Łopienka” z Cisnej. Zespół zaprezentował utwory z pogranicza polsko-ukraińskiego, łemkowskie i bojkowskie, ukraińskie, jak „Dumka Bohuna”, a także góralskie. Kilka słów o zespole. Zespół ludowy Łopienka powstał przy Kole Gospodyń Wiejskich w Cisnej w lutym 2007 r. Ma w swoim repertuarze pieśni karpackie, góralskie, ukraińskie i łemkowskie. W ciągu swojego ośmioletniego istnienia zespół występował wielokrotnie w różnych miejscach w Polsce oraz na Słowacji i Ukrainie. W swoim dorobku artystycznym mają trzy płyty, w tym płytę z utworami ludowymi oraz płytę z repertuarem kolęd podkarpackich. Wspólnie z kołem gospodyń zostali laureatami konkursu „Złoty Pieróg Pogranicza” w Przemyślu oraz zdobywcami pierwszego miejsca w festiwalu karpackich smaków „Kremenaros”. Łopienka brała udział w licznych nagraniach radiowych i telewizyjnych, m.in.: w programie TVP „Pytanie na Śniadanie”, „Kawa czy Herbata”, a także „Podróże TVN Meteo”, „Eko Tropi TVN”, oraz w Audycji promocyjnej Radia Rzeszów i w programie kulturalnym I Programu Polskiego Radia. Zespół liczy 22 osoby. Koncert trwał około godziny. Potem przyszedł czas na bieszczadzkie przysmaki: proziaki, chleb ze smalcem, ciasto i wiele innych. Same pyszności… Turyści oblizywali się i wracali do bogato zastawionego stołu po kilka razy. A bieszczadzkich przysmaków nie zabrakło…

Przed Muzeum Stylu Zakopiańskiego im. Stanisława Witkiewicza w willi Koliba, ul. Kościeliska 18 prezentowane były bieszczadzkie publikacje, książki i albumy, m.in. wydawnictwa Bosz i Libra. Było także można zasięgnąć fachowej informacji turystycznej o Bieszczadach u pracownika Centrum Informacji Turystycznej z Cisnej, z Ośrodka Turystyki Górskiej "Kija Chata" oraz zasięgnąć informacji o wycieczkach w Bieszczady u pracownika biura podróży. Liczne darmowe wydawnictwa, pocztówki, naklejki i inne gadżety chętnie zabierali ze sobą goście wieczoru. Można też było zakupić rękodzieło bieszczadzkie na stoisku Galerii Fantasmagoria z Przysłupia. Agnieszka i Krzysztof Banaszek z „Fantasmagorii” mieli niezwykle kolorowe stoisko, nad którym latały bieszczadzkie aniołyJ Potem odbył się pokaz filmu braci Marcina i Krystiana Kłysewiczów „Bieszczady jesienią – kolorowe szlaki”. W dalszej części spotkania odbyły się pokazy multimedialne i opowieści o tych górach. Julia Kubica, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury i Ekologii z Cisnej przedstawiła działalność kierowanej przez siebie placówki, liczne imprezy, koncerty, działalność biblioteki, o czym można poczytać na witrynie internetowej www.cisna.pl Dodatkową atrakcją wieczoru były kolejne filmy o porach roku w Bieszczadach, autorstwa braci Marcina i Krystiana Kłysewiczów. Wojtek Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego przedstawił prezentację multimedialną „Sieknięty Bieszczadami” oraz sylwetkę zmarłego tragicznie niedawno himalaisty, ski-alpinisty, zdobywcy Cho-Oyu na nartach Olka Ostrowskiego z Wetliny. Pokazany został film „Dzięki wszystkim, jesteście wielcy!” – dokument o jego zjeździe na nartach z Cho Oyu (8201 m) w 2014 roku.

Tatry i Bieszczady – dwa jakże różne pasma górskie. Jedne – skaliste i wyniosłe. Drugie – pokryte dziewiczymi jeszcze lasami. Połoniny, bory, cerkwie i kapliczki. Kiedyś w sieci znalazłem takie zdanie nieznanego autora: - Z Bieszczadami to jest tak: dokąd tam nie byłeś, jakoś żyjesz i wydaje ci się, że nic ci nie brak. Ale kiedy już tam raz pojedziesz, zawsze będzie ci ich brak. I im częściej tam wracasz, tym bardziej cię do nich ciągnie… Całkowicie się z nim zgadzam. Tu niezwykła historia miesza się z dniem dzisiejszym. Dominuje dzika przyroda. Drewniane cerkwie i niewielkie wioski stanowią całkowitą harmonię z lesistymi górami. Znajdziesz w tych górach fajnych ludzi i piękne widoki. To wyjątkowe miejsce na wyjątkowy górski urlop. Na miarę marzeń. Tatry i Bieszczady. Coś te góry łączy, choć są zupełnie inne, może dlatego warto na chwilę opuścić Tatry, by odkryć dzikość Bieszczadów. I odwrotnie. Opuścić Cisną, by poczuć choć na chwilę świat skalistych Tatr. Takiej wymianie projektów – myśli – wystaw, w oparciu o fajnych ludzi, ma służyć nasz projekt.

Spotkanie udało się zrealizować dzięki wsparciu następujących instytucji: Nadleśnictwo Cisna, Nadleśnictwo Baligród, Gminny Ośrodek Kultury i Ekologii w Cisnej, Cukiernia „Samanta” Maria Rzankowska – wszystkim serdecznie dziękujemy za wsparcie i zapraszamy za rok!