Upamiętniono gen. Borutę-Spiechowicza

20 stycznia w kościele p.w. Świętego Krzyża w Zakopanem odprawiona została Msza św. koncelebrowana przez prałata Stanisława Szyszkę, a następnie uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej gen. bryg. Mieczysława Borutę-Spiechowicza. Fundatorem tablicy jest zakopiańczyk Sebastian Wysłouch, a wykonawcą artysta plastyk Andrzej Mrowca, nauczyciel w Zespole Szkół Plastycznych im. A. Kenara. Wydarzenie było częścią obchodów 150. rocznicy Powstania Styczniowego na Podhalu.

- Kiedy rodził się Mieczysław Ludwik Boruta-Spiechowicz, Polski nie było na mapie politycznej Europy, a kiedy umierał w 1985 roku, mieliśmy jeszcze reżim komunistyczny w naszym kraju. Te 92 lata życia generała to wyjątkowe czyny i postawa. Już w wieku 20 lat wstąpił do legionów Piłsudskiego, bo ojczyzna była w potrzebie. W wieku 28 lat został oficerem Wojska Polskiego w stopniu kapitana. Walczył w obronie Lwowa. W wieku 42 lat został najmłodszym generałem w II RP. Był spadkobiercą pułkowników i hetmanów I Rzeczypospolitej. W 1939 bronił południa Polski. Po II wojnie światowej wrócił do kraju z Anglii. Zawsze mówił, tam gdzie jest ojczyzna, tam jestem ja. I tu przez wiele lat, będąc już w stanie spoczynku, służył swoją niezłomnością, charakterem, postawą i często słowem. Dziś chcemy upamiętnić tego niezłomnego żołnierza i prawdziwego Polaka, ta skromną, ale wyraźną w swojej wymowie tablicą – mówił podczas uroczystości Adam Kitkowski.

Generał Boruta-Spiechowicz związany był z Zakopanem oraz z Parafią Św. Krzyża. Zamieszkał tu w 1964 r. i prowadził głównie działalność kombatancką. Zmarł 13 października 1985 r. Został pochowany w kwaterze legionowej Nowego Cmentarza w Zakopanem.

W kruchcie kościoła można obejrzeć wystawę fotograficzną poświęconą Generałowi, którą przygotowało stowarzyszenie Tatrzański Klub Niezależnych.