VI Niedziela Wielkanocna

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze, Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widziani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie.

Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do was. Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie oglądał. Ale wy Mnie widzicie, po­nieważ Ja żyję i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was.

Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie”.

(J 14, 15 – 21)

Dziś gdy mówi się o miłości, przede wszystkim mówi się o uczuciu: „Darzę ją uczuciem miłości”, albo też „niestety musimy się rozejść, bo ja do niej (do niego) już nic nie czuję”. Ale przecież uczucia są zmienne i niezależne od woli człowieka. Człowiek rozumem rozeznając co jest dobre, nakazuje woli to czynić i angażuje w to swoje emocje i uczucia. Uczucia są niezbywalnym elementem zdrowej miłości, ale nie są jej fundamentem! Jakimż wielkim dramatem jest, gdy ktoś nazywając swoją postawę miłością, żąda od ukochanej osoby odwzajemnienia, które wiążę się z łamaniem Dekalogu, łamaniem sumienia! Jakże rozdzierające serce musi być zachowanie człowieka, który nie potrafiąc zapanować nad swoją pożądliwością, traktuje drugiego jako przedmiot, który powinien spełniać jego nieujarzmione kaprysy i fantazje. Taka postawa często jest poparta słowną, psychiczną, a nawet fizyczną przemocą. Może także w imię fałszywej miłości dojść do spotkania „dwóch egoizmów”, które szukając tylko własnego „ja”, nieustannie obwiniają jeden drugiego za niepowodzenia w ich związku.

Jezus przypomina nam w Ewangelii, że sprawdzianem miłości prawdziwej jest wypełnianie Bożych przykazań! I owszem już w Starym Testamencie Dekalog był wychowawcą, gdyż przekonywał ludzi o ich grzechach i zarazem pomagał odkryć bolesną prawdę, że człowiek o własnych siłach nie jest wstanie spełnić wymagań prawa i zasłużyć na zbawienie! Jezus daje nowe przykazanie, byśmy się miłowali, jak on nas umiłował. Miłość Boga do człowieka jest darem zupełnie darmo danym i nie zasłużonym przez człowieka! Objawił nam tę miłość Jezus umywając uczniom nogi i umierając w męczarniach na krzyżu! On umiłował nas, pozwalając sobą pogardzić bez reszty! Cóż za szalona miłość, która nie szuka swego i nie pamięta złego!

Przyjmując prawdę o Miłości Boga objawionej w Jezusie Chrystusie, człowiek może odpowiadać także miłością, jednak do tego uzdalnia go tylko sam Bóg przez Ducha Świętego. Kto nie otwiera się na tę prawdę, odczytuje przykazania jako zbiór nakazów i zakazów ograniczających ludzką wolność i odbierających człowiekowi możliwość prawdziwego miłowania.

Panie! Udzielaj nam swego Ducha, byśmy w Jego Świetle odczytywali Twoją pośród nas obecność i pozwalali, aby Boża miłość rozlewał się w naszych sercach, uzdalniając nas do wypełniania przykazań! Żyj Panie w nas i czyń cuda swojej miłości według Twojego odwiecznego zamysłu!

Tekst można odsłuchać na stronie Radia eM - Radio Archichidiecezji Katowickiej...