III Niedziela Zwykła

„Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi”. Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim. I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu.”

Mt 13,1-9

„Wie ksiądz jakie są czasy, wszyscy jesteśmy zabiegani. Człowiek żeby żyć musi gonić od rana do wieczora.” ZATRZYMAJ SIĘ PROSZĘ: ZA CZYM GONISZ? CZY NAPRAWDĘ ZA TYM CO JEST NIEZBĘDNE DO GODNEGO ŻYCIA? CZYIM JEST GŁOS ZA KTÓRYM IDZIESZ, BA, BIEGNIESZ?

To co Apostołowie czynili natychmiast, było odpowiedzią na zaproszenie Jezusa do pójścia za Nim. My często, pod wpływem sugestywnej reklamy, determinacją i szybkością przypominamy Apostołów. Jezus spotyka ludzi przy ich zwyczajnych zajęciach, wypełnianych obowiązkach. Wchodzi w ich codzienność i zaprasza do pójścia za Nim, aby odkryli zupełnie nową jakość życia. Tworzy się więź, relacja, zaufanie, przyjaźń... Reklama wdziera się w naszą codzienność, bombarduje nas ze wszystkich stron, gdziekolwiek jesteśmy. Zawiera znane nam z Ewangelii zwroty: „natychmiast” otwórz przesyłkę reklamową, „jeszcze dziś” wyślij kopertę zwrotną, między wierszami: „zostaw wszystko i przyjdź do nas”; jutro może być za późno, oferta ważna tylko kilka dni, nie przegap szansy. I oto okazuje się, że natarczywe musisz to „mieć”, staje się decydujące i motywujące do działania, wypierając człowiecze musisz bardziej „być”. Wobec Jezusa nie da się przejść obojętnie. Nie wystarczy, że o Nim coś wiesz, On zaprasza do pójścia za jego głosem! Dopiero wtedy stajemy się Jego uczniami i doświadczamy ogromu Jego wspaniałomyślnej miłości.
  Dziś przedostatnia niedziela, kiedy możemy w kościołach adorować żłóbek betlejemski. A może warto się zatrzymać i wstąpić do kościoła. Wpatrując się w bezbronnego Jezusa w żłobie, nie mającego właściwie nic, oprócz Rodziny. On i dziś bezsilny względem naszej wolności, czeka abyśmy przyjęli Jego Słowo i uwierzyli Mu bardziej, niż bezpardonowej, nachalnej reklamie, która bombarduje nas ze wszystkich stron.
  Za czyim głosem pójdziesz?

Tekst można odsłuchać na stronie Radia eM - Radio Archichidiecezji Katowickiej...