Zakopane
Wiadomości
Zakopane – Miasto Kobiet
Autor: Anna Karpiel-Semberecka
W czwartek w Centrum Edukacji im. H. Modrzejewskiej odbyła się debata kobiet kandydujących do Rady Miasta z ramienia KWW „Solidarne Zakopane”. Wśród publiczności znalazły się także panie z różnych środowisk i o różnych poglądach. Rozmowy nie zdominowała tym razem polityka, a rzeczywiste problemy mieszkanek Zakopanego. Wywiązała się ciekawa dyskusja, która ukazała obraz Zakopanego z perspektywy kobiet – pracujących, wychowujących dzieci, szukających swojego miejsca i drogi rozwoju w tym mieście.
Debacie, którą poprowadziła dziennikarka Bożena Gąsienica, przysłuchiwali się także mężczyźni. Czy udało się skonfrontować damskie i męskie spojrzenie na zakopiańskie problemy? Czy potrzebne są parytety i co kobiety mogą zrobić dla naszego miasta?- na te i inne pytania mogli sobie odpowiedzieć uczestnicy tej interesującej i burzliwej dyskusji, która trwała ponad dwie godziny. Tematy wcale się nie wyczerpały, pokazały jedynie jak bardzo potrzebne są takie spotkania.
- Trzeba sobie najpierw postawić pytanie - jak kobiety w samorządach są postrzegane i jak są niedoceniane? Statystyki mówią, że z prawie 260 tys. kandydatów do samorządów w tych wyborach tylko ponad 80 tys. to kobiety. Na listach największych partii jest ich ok. 30%, to nie wiele więcej niż w wyborach przed czterema laty. W sejmie jest zaledwie 20% kobiet, a w senacie 8%. Czy warto więc wyrównywać ilość kobiet i mężczyzn w polityce? Doświadczenia kobiet i mężczyzn są specyficzne i powinny się równoważyć w społecznej dyskusji – wyjaśniała Bożena Gąsienica wprowadzając zebranych w temat spotkania.
- Chciałam dziś państwu zaprezentować kobiety, które są odważne i chcą pokazać, że potrafią działać w samorządzie – tymi słowami przedstawiła bohaterki spotkania: Urszulę Bukowską, Różę Korzeń, Marię Mateję-Torbiarz, Marzenę Mitan-Abel, Angelikę Paff oraz Małgorzatę Wonuczkę-Wnuk.
Tematy istotne dla kobiet, a często pomijane to chociażby funkcjonowanie szkoły rodzenia, oddziału położnictwa, żłobka, przedszkoli, szkół, placów zabaw, to także kwestie dostępności mieszkań komunalnych, czy też utworzenia hospicjum. Dyskutowano nawet o budowie hali wielofunkcyjnej i parkingów, bez których zdaniem kandydatek Zakopane nie ma perspektyw rozwoju.
Okazało się niestety, że Zakopane nie jest zbyt przyjazne dla matek z małymi dziećmi. Dlatego padły propozycje stworzenia specjalnych miejsc, gdzie można dzieci chociażby przewinąć i nakarmić.
- Takie dostosowanie miasta to korzyść nie tylko dla mieszkańców, ale także dla turystów, którzy często przyjeżdżają tu z małymi dziećmi. Musimy do ich potrzeb dostosować również urzędy i inne budynki użyteczności publicznej. Potrzebne są także propozycje dla kobiet z małymi dziećmi, żeby nie były zamknięte w czterech ścianach swoich domów, żeby miały możliwość spotykać się i wymieniać doświadczenia – mówiła Marzenę Mitan-Abel.
Kolejna sferą ważną dla kobiet okazała się kultura.
- Problem nie leży w ilości imprez i ich koordynacji, ale w ich promocji. Zakopane można doskonale promować przez duże imprezy takie jak Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich, a nawet przez prezentowanie pracowni zakopiańskich artystów. Pieniędzy z budżetu miasta wystarczy, trzeba je tylko dobrze wykorzystać i pozyskiwać dodatkowo sponsorów. Potrzebna jest więc zmiana w sposobie promowania miasta – przekonywała Małgorzata Wonuczka-Wnuk.
Tu do głosu włączyły się także inne kobiety obecne na spotkaniu, potwierdzając potrzebę zmian w tej dziedzinie.
- Pieniądze powinny być przeznaczane zwłaszcza na takie imprezy, które przyciągną gości do Zakopanego z Polski, a nawet z zagranicy, a nie tylko uprzyjemnią życie tym, którzy tu i tak przebywają. Powinny to więc być imprezy na wysokim poziomie. A dobra promocja takich wydarzeń, a przez to samego miasta, to przecież w dzisiejszych czasach tylko kwestia pieniędzy. Zresztą można wspólnie promować kilka wydarzeń, musi być tylko jedność w działaniu – przekonywała Danuta Sztencel, prezes Stowarzyszenia im. M. Karłowicza w Zakopanem, które jest organizatorem Festiwalu „Muzyka na Szczytach”.
- Kulturą muszą zajmować się osoby kompetentne. Muszą one wiedzieć, jaki mają produkt w mieście i co promują. Niestety władze często nie czują tego tematu – ubolewała zakopiańska artystka Barbara Baniecka Dziadzio.
Kobiety podczas debaty wykazały się wrażliwością na potrzeby innych, pomysłowością i chęcią działania. Miejmy nadzieje, że przyszłe władze Zakopanego, niezależnie od wyniku wyborów, wezmą ten kobiecy punkt widzenia pod uwagę i docenią oraz wesprą inicjatywy, które mogą przynieść wiele korzyści, nie tylko zakopiańskiej płci pięknej, ale wszystkim mieszkańcom.
- Spinka góralska XVIIMetalowa spinka góralska w kolorze srebrnym. Ręcznie wykonana. Szerokość 7 cm, długość (z przekolacem) 18,5 cm. 350 zł
- Ludowe etui na tablet IVLudowe etui z szarego filcu zapinane na rzep, kolorowy haft maszynowy. Etui nadaje się do przechowywania np. tabletu. Wymiary: szerokość 21 cm, długość 31 cm. 60 zł
- Torebka filcowa ITorebka filcowa z haftowanym ludowym motywem (haft maszynowy). Zamykana na zamek błyskawiczny. Środek z czerwonej podszewki, z kieszenią boczną i smyczą. Szerokość ok...160 zł