Pielgrzymka "Wędrowanie śladami Ojca Świętego Jana Pawła II w Dolinie Chochołowskiej"

W sobotę 6 marca o godz. 9-tej wyruszyła spod Krzyża Papieskiego na Siwej Polanie tradycyjna Pielgrzymka "Wędrowanie śladami Ojca Świętego Jana Pawła II w Dolinie Chochołowskiej". Pielgrzymkę prowadził Ksiądz Krzysztof Pilarz – Proboszcz Parafii w Witowie. W Pielgrzymce uczestniczyły 53 osoby z Witowa, Zakopanego, Chochołowa, Kościeliska, Dzianisza, Cichego, Zębu, a nawet z Poznania i Tarnowa.

Pielgrzymi wędrowali w przepięknej zimowej scenerii ośnieżonego lasu i gór, otaczających Dolinę Chochołowską, przy 10-cio stopniowym mrozie, modląc się i odmawiając Rózaniec, Drogę Krzyżową, Koronkę do Miłosierdzia Bożego i śpiewając pieśni religijne. Około godz. 11.30 pielgrzymi doszli do Kaplicy Świętego Jana Chrzciciela w której Ksiądz Krzysztof Pilarz odprawił Mszę Świetą. W czasie pięknego kazania Ksiądz powiedział do pielgrzymów:
Stajemy przy ołtarzu w Kaplicy Świętego Jana Chrzciciela na Polanie Chochołowskiej, skąd rozlega się jego wołanie "prostujcie ścieżki dla Pana". Tak niedawno to powołanie Świętego Jana realizował wśród nas Sługa Boży Jan Paweł II.
Dzisiaj w dowód wdzięczności dla Niego, przyszliśmy tutaj w Pielgrzymce w to miejsce, które szczególnie polubił, by orędować za Nim o rychłą Jego beatyfikację i kanonizację... Poprzez wszystkie lata swojego kapłaństwa Karol Wojtyła ukazywał nam, jak żyć zgodnie z Ewangelią. Przede wszystkim trzeba starać się odczytać swoje osobiste powołanie, by umieć włączyć się w historię zbawienia...
Mając w pamięci słowa "Barki", ulubionej pieśni Jana Pawła II, popatrzmy na siebie jak na wędrowców – dzisiejszych pielgrzymów, którzy wcale nie muszą błądzić. Jest bowiem Ktoś, kto zaprasza nas do pójścia drogą światła... Karol Wojtyła zaofiarował swoje serce i dłonie gotowe do pracy, by służyć Kościołowi. Stwórca powierzył Mu stery tej wielkiej Łodzi i Jan Paweł II przez blisko 27 lat swojego wyjątkowego pontyfikatu przywracał światu nadzieję, ukazywał moc ludzkiej miłości, doprowadzał do pojednania zwaśnione strony, przebaczał i prosił o wybaczenia. Wierzymy, że już niedługo Jan Paweł II zostanie włączony w poczet świętych, jak nam to oznajmił ks. Kardynał w liście na Wielki Post. Przygotujmy się na to w duchu stałej modlitwy i apostolstwa, który też dziś podjęlismy w tej Pielgrzymce, a jutro w "Biegach narciarskich śladami Ojca Świętego Jana Pawła II". Nie bójmy się wypłynąć na głębię, gdyż Chrystus jest z nami. Przechowujmy pamięć o wyjątkowym następcy św. Piotra, który pokazał nam, jak pokonać własne słabości...
Dziś w Wielkim Poście jeden z tych znaków niech nam szczególnie towarzyszy, gdy trwa znowu walka o Krzyże. To obraz wyjątkowy; objęcie Krzyża podczas ostatniej Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek, w której Jan Paweł II uczestniczył ze swojej prywatnej kaplicy. Długie objęcie Krzyża, przez całą Drogę Krzyżową. Objęcie – "oblubieńcze". On przytulił ten Krzyż i nigdy już więcej go z ramion nie wypuścił. Od poczatku do końca. To wyjątkowy obraz...
Po Mszy Świętej pielgrzymi poszli do schroniska, w którym kierownik schroniska - pan Józef Krzeptowski, wraz z obsługą, serdecznie przyjęli pielgrzymów, częstując ich wyśmienitą zupą gulaszową, bigosem, herbatą i pyszną szarlotką.