Warszawa
Kultura
Górale w Warszawie, czyli Baby w Europie
Autor: Jerzy Z. Kosiuczenko
W ramach kolejnego spotkania z twórczością kobiet, w sobotę 5 marca b.r., w Centrum Artystycznym Radomska 13 odbyło się spotkanie z góralskim humorem, tańcami, pięknymi kobietami i ich twórczością. Otworzyła je pani Wiola Obuchowska, Kierownik Centrum Artystycznego Radomska 13, w obecności Pani Ewy Maślanka wicedyrektor Ośrodka Kultury Ochoty i wiceburmistrza Gminy Ochota Pana Krzysztofa Króla.
W programie wieczoru znalazły się:
- humoreski Wandy Czubernatowej „Ach te baby..” w oprawie artystycznej babskiej kapeli góralskiej DZIURAWIEC z Zakopanego;
- debiut poetycki Julii Nadstawnej i promocja tomiku Warszawskie dziewczyny i kobiety. Słupki do kawy i czekolady;
- wystawa malarstwa Małgorzaty Kowalczyk Nastroje i grupy Paleta.
Wanda Czubernatowa – Tischnerowa Muza – urodzona i zamieszkała w Rabie Wyżnej. Poetka, felietonistka (babka Krzysia z Tygodnika Podhalańskiego), autorka kilkunastu tomików poezji i prozy w gwarze podhalańskiej i w języku literackim. Redaktorka portalu Potrawy regionalne, autorka książki kucharskiej Góralskie jadło na co dzień i od święta. Współpracowała i przyjaźniła się z księdzem profesorem Józefem Tischnerem. Ich listy zostały opublikowane wspólnie w formie książkowej jako Wieści ze słuchanicy. Wspomnienia o ks. Tischnerze autorka kończy stwierdzeniem taki był, ale się minon. Wanda Czubernatowa nadal pisze teksty do kabaretu Truteń oraz piosenki dla zespołów regionalnych.
Julia Nadstawna, autorka wierszy - oraz innych form drukowanej ekspresji - swoje wiersze nazywa słupkami, bo jak mówi, jest to graficzna forma zapisu myśli lub obrazu w pionie. Podczas spotkania odbyła się promocja jej książki Warszawskie dziewczyny i kobiety. Słupki do kawy i czekolady wydanej przez Wydawnictwo RTC Agencję Wydawniczą.
Małgorzata Kowalczyk - brała udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, tkanina artystyczną i nauczaniem artystycznym. Prezentowane prace z cyklu Nastroje potwierdzić mają tezę, że kobieta zmienną jest.
Kapela Góralska DZIURAWIEC powstała sześć lat temu. Tworzą ją góralskie baby z muzykanckich rodzin kultywujących tradycję Podhala. Baby o różnej profesji połączyła wspólna pasja – śpiew i muzyka. Po raz pierwszy jako kapela DZIURAWIEC wystąpiły w Galerii prof. Chromego w Krakowie z okazji 80. urodzin artysty. W lutym 2010 roku w restauracji U Wnuka kapela świętowała pięć lat swojej działalności. Przez kapele przewinęło się i przewija około 20. muzykantek.
Jan Karpiel Bułecka, ojciec chrzestny kapeli, tak o niej kiedyś pisał:
Niek nam kwitnie i przygrywa, bo tak piyknie się nazywo,
Dziurawo muzyka nasa – dryg, uroda, wdzięk i krasa
Dziurawiec zwyczajny (hypericum perforatum) znany jest też pod nazwą świętojańskie ziele, ruta polna, ziele św. Jana, arlika. Jest to roślina lecznicza, której - w dawnych czasach - przypisywano działanie magiczne. Wierzono, że chroni przed czartami i złymi mocami a także, że jest leczy melancholię i zaburzenia umysłowe. Obecnie jest lekarstwem na różne przypadłości. Jednak, w opinii dr Stanisławy Trebunia – Staszel, zielarskie działanie dziurawca zostało przyćmione znaczeniem muzykanckim.
Kapela DZIURAWIEC w CENTRUM ARTYSTYCZNYM RADOMSKA 13 wystąpiła w składzie: Stanisława Szostak – skrzypce, Anna Chowaniec Stasińska czyli Hanka Rybka – skrzypce, Anna Trebunia Wyrostek – skrzypce, Agnieszka Gąsienica Giewont – basy i Paulina Andersz Żok – dudy wielkopolskie, Zofia Fronczysta – akordeon.
Śpiew i taniec góralski: Marysia Fronczysta, Agata Pitoń i Anna Urbaniak - Bułeckula.
Na scenie, przy stoliku, zasiadła Wanda Czubernatowa z koszykiem pełnym tomików wierszy, a obok godne miejsce zajęła Zofia Karpiel – Bułecka. Obie panie stworzyły wspaniałą atmosferę całego spotkania, podkreśloną jeszcze wierszami i humorystycznymi tekstami przedstawianymi przez samą poetkę.
Miejsce na scenie zajął Zespół Dziurawiec. Koncert muzyczny przeplatany był odtąd wierszami i humoreskami góralskimi podanymi w pięknej gwarze góralskiej oraz tańcami. Muzyka podhalańska świetnie współbrzmiała z muzyką wielkopolską wykonywaną na dudach przez Paulinę Andersz Żok. W wypełnionej szczelnie sali widowiskowej - żywiołowy taniec wspaniałych bab - dodatkowo porywał publiczność. Wdzięk, humor, świetny kontakt z widzami powodowały, że na sali panowała atmosfera wspaniałej zabawy. Po wielokrotnych bisach przyszedł czas na wzajemne zdjęcia, autografy, nabywanie tomików wierszy Wandy Czubernatowej i Julii Nadstawnej.
Poczęstunek góralski w postaci moskoli i oscypków przygotowała jak zwykle karczma Szymkówka położona w przepięknym miejscu widokowym niedaleko Głodówki.
- Magnes Folk na lodówkę VIMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł
- Korale folkowe IIKorale folkowe wykonane z tybetu i żółtej włóczki. Zapinane na haczyk. Długość całości 72 cm. 70 zł
- Torebka filcowa XVITorebka filcowa z ludowym motywem. Zamykana na zatrzask. Środek z czarnej podszewki. Szerokość ok. 25 cm Wysokość ok. 30 cm Wysokość z rączkami ok. 94 cm Materiał: Filc...70 zł
- Baby w Europie - debiut poetycki Julii NadstawnejAutor zdjęć: Jerzy Z. Kosiuczenkoobejrzyj galerię
Liczba zdjęć: 12 - Baby w Europie - Kapela Góralska DziurawiecAutor zdjęć: Jerzy Z. Kosiuczenkoobejrzyj galerię
Liczba zdjęć: 95