Rozmaitości
Szlakami sądeckiej Armii Krajowej
Autor: Dawid Golik
W dniach 11–13 czerwca 2010 r. odbyła się druga edycja Rajdu Szlakami Żołnierzy 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK, zorganizowana wspólnie przez Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie i Towarzystwo Miłośników Piwnicznej. Pomimo tego, że teren Beskidu Sądeckiego doświadczony został w maju br. przez powódź, a na trasie panował nieznośny upał, rajd zdołał zgromadzić kilkudziesięciu uczestników z terenu całej Małopolski.
Pierwszym etapem, który musieli pokonać rajdowicze w piątek 11 czerwca, była ponad dwudziestokilometrowa trasa ze Szczawnicy do Piwnicznej, podczas której należało wykazać się wiedzą z zakresu pierwszej pomocy, znajomością topografii, alfabetu Morse’a oraz wiadomościami na temat historii takich miejsc jak Przechyba, Radziejowa czy też Sucha Dolina nad Piwniczną. Jak się jednak okazało najtrudniejszymi zadaniami było odnalezienie się w nieznanym dotąd terenie, trzymanie się właściwych szlaków, co umożliwiało dotarcie na punkty kontrolne dozorowane przez harcerzy z 5. Krakowskiej Drużyny Wędrowników ZHR „Orkan”. Przejście całej trasy zajęło grupom niemal dziesięć godzin i dopiero o zmroku ostatni uczestnicy rajdu dotarli do bazy w Stanicy Harcerskiej ZHP w Kosarzyskach.
Drugi dzień obfitował w jeszcze więcej atrakcji, zarówno na samej trasie, jak i po zejściu z niej i powrocie do Stanicy. W sobotę uczestnicy dotrzeć mieli z centrum Piwnicznej do schroniska turystycznego na Hali Łabowskiej, a stamtąd doliną Łomnicy przejść do bazy w Kosarzyskach. Po drodze poznawali m.in. historię ks. Władysława Gurgacza oraz Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców. Wieczorem natomiast odbyło się spotkanie z panią Marią Zubek „Tatarzyną”, żoną mjr. Juliana Zubka „Tatara”, legendarnego kuriera oraz dowódcy partyzanckiego 9. kompanii III batalionu 1. psp AK.
Pani Maria Zubek przez ponad dwie godziny opowiadała o swoich doświadczeniach z okresu II wojny światowej, wspominała akcje partyzanckie i obławy niemieckie, mówiła też o trudnych relacjach akowców z oddziałami sowieckimi na przełomie 1944 i 1945 r. Odpowiadała również na pytania m.in. o udział kobiet w podziemiu niepodległościowym, o wzajemne stosunki ze Słowakami i ludnością łemkowską oraz o kulisy ucieczki rodziny Zubków na Zachód w 1946 r. Już po zakończeniu spotkania, przy ognisku i kiełbasce do późnych godzin nocnych brzmiały partyzanckie piosenki, przeplatane pieśniami Legionów Piłsudskiego oraz utworami zespołu „Lao Che” z albumu o Powstaniu Warszawskim.
Zakończony w niedzielę 13 czerwca 2010 r. rajd wygrał patrol „Przyjaciel” z IV LO w Olkuszu. Drugie miejsce zajęli gimnazjaliści z Zespołu Szkół w Rudawie, których patronem był „Borowy”, natomiast trzecie miejsce przypadło patrolowi „Lampart” również z IV LO w Olkuszu. Już po oficjalnym zakończeniu i podsumowaniu rajdu uczestnicy mieli możliwość zwiedzenia Muzeum „Towarzystwa Miłośników Piwnicznej”, a następnie zwartą grupą udali się na osiedle Piwowarówka. Tam, w kaplicy św. Antoniego (położonej na samej granicy polsko-słowackiej), miała miejsce tradycyjna msza odpustowa odprawiona również w intencji żołnierzy i współpracowników Armii Krajowej oraz kurierów beskidzkich.
- Magnes Folk na lodówkę IIIMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł
- Magnes Folk na lodówkę IIMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł
- Magnes Folk na lodówkę XMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł