Ikonosfera Nieoczywistości

Miejski Ośrodek Kultury w Rabce-Zdroju zaprasza na wernisaż wystawy prac Pawła Gomółki i Krzysztofa Ligęzy "Ikonosfera Nieoczywistości".

25.02. – piątek - godz. 18.00 – Galeria Pod Aniołem ul. Parkowa 5 - wernisaż wystawy IKONOSFERA NIEOCZYWISTOŚCI – Krzysztof Ligęza – fotografia & Paweł Gomółka - ikony

Krzysztof Ligęza
Urodzony w 1979 r., absolwent Uniwersytetu Pedagogicznego, gdzie ukończył filologię polską oraz studia specjalne z zakresu dziennikarstwa. Fotografia „wtargnęła” w jego życie niespodziewanie i stosunkowo niedawno, ale obecnie (także podczas lektury tego tekstu przez czytelnika) poświęca jej każdą wolną chwilę. Ważne miejsce pośród autorskich zainteresowań zajmuje krajobraz: niekiedy łagodny, cichy, sielankowy niemalże, a niekiedy zagadkowy – z pogranicza snu i jawy, o przestrzeni wypełnionej metafizycznym niepokojem
i duchem tajemnicy o nierzadko groteskowych konturach. Wierzy, że nie tylko światło i mrok mają rozmaite oblicza, niejedno imię, ale to właśnie ich flirt zawsze intrygował go najbardziej, podobnie jak relacja: człowiek-przyroda-sacrum. Podczas fotografowania intensywnie rozmyśla o naturze czasu, a w wolnym czasie żyje powoli. Fotografuje posługując się wyobraźnią, intuicją i nadzieją. Inny sprzęt ma dla niego znaczenie tylko wtedy, gdy działa. Czytając zdanie Szekspira z przełomu XVI i XVII w. „Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których nie śniło się naszym filozofom”, cieszy się, że w XXI w. jest ich nadal mnóstwo. Wszystkie miejsca, zjawiska i zdarzenia przedstawione na jego fotografiach istnieją lub istniały
w rzeczywistości.

Paweł Gomółka z Owczar (powiat krakowski)
Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. ”Na początku było słowo” – stąd może studiowanie słów było dla niego punktem wyjścia dla późniejszego zainteresowania obrazem, które z czasem przeistoczyło się w twórczą wyprawę w stronę ikony. Ikona (gr. ?????, eikón) w podstawowym znaczeniu to obraz - nie kopia, a naśladownictwo. Ikona to także modlitwa. W ikonie cały świat przedstawiony podporządkowany jest teologii, ma ona bowiem przypominać o obecność Boga wśród nas, Boga, który po przyjściu na świat stał się częścią materii tego świata. Powstawanie ikony wiąże się z takim przekształcaniem materii, aby został on „przebóstwiony”, w związku z czym nawet technologia tworzenia przesycona jest specyficzną symboliką.
Prace Gomółki Pawła powstają głównie na deskach, ale nieprzypadkowo sięga również po rzeczne kamienie, czy kawałki blachy wyciągnięte z górskich potoków. Droga w kierunku modlitwy za każdym razem nabiera nowego blasku migoczącego odcieniami znaczeń.
„Dusza winna więc ze słowami, które wygłasza, łaczyć poznanie siebie i poznanie Mnie” – pisze Katarzyna ze Sieny, a najwybitniejszy współczesny polski twórca ikon, Jerzy Nowosielski powiada: „Nasza świadomość jest tym pośrednikiem, który przenosi rzeczywistość upadłą, rzeczywistość empiryczną, zepsutą - do rzeczywistości zbawionej.” Czy w panoszącym się jednowymiarowym ujęciu rzeczywistości, w którym modlitwa i transcendencja stają się pojęciami wstydliwymi, ikona ma sens? Autor tego nie wie, zgadza się jednak z Dostojewskim, który pisał, że tylko dotknięcie „światów wyższych” daje nam pełnię życia.
Paweł Gomółka z Owczar, rocznik 1971. Swoje prace wystawiał m.in. w Petersburgu, zajmuje się również fotografią.