Najbardziej przyjazne dzieciom miasto w Polsce

Międzynarodowa agencja Young & Rubicam Brands przeprowadziła badania na temat magnetyzmu polskich miast. Do rankingu wystawiono 100 kandydatów i zbadano, które z miast jest najbardziej przyciągające. Siłą rzeczy te z końca rankingu uznano za najbardziej odpychające. Badaniami objęto wiele kryteriów. Ranking wygrał Kraków, a za nim znalazły się Zakopane. Warszawa, Częstochowa i Wrocław.

Jedno z pytań dotyczyło miast najbardziej przyjaznych dla dzieci. Konkurencję tę wygrała Rabka-Zdrój, która wyprzedziła Krynicę. Więcej o rankingu i kryteriach ustalania kolejności [pobierz].

Oczywiście, cieszymy się z tak wysokiej renomy naszego miasta. Warto także zastanowić się, komu i czemu ją zawdzięczamy oraz jak ją utrzymać i nie stracić. Konkurencja bowiem nie śpi. Tymczasem uznanie Rabki-Zdroju za najbardziej przyjazne dzieciom miasto Polski to doskonała okazja do jeszcze mocniejszego wypromowania miasta nie tylko w kraju, ale także w państwach Unii Europejskiej.

1. Wszystko zawdzięczamy naturze i ludziom. W II poł. XIX wieku odkryte zostały lecznicze właściwości rabczańskich wód solankowych i klimatu, korzystne zwłaszcza ale nie tylko, dla leczenia chorób płuc i górnych dróg oddechowych. Przez następne sto lat nasze miasto jako uzdrowisko przeżywało burzliwy rozwój. W latach 30. XX wieku uznane zostało jako jedno z trzech największych i najbardziej skutecznych uzdrowisk w Europie. Do Rabki kierowali chore dzieci lekarze nie tylko z Polski, ale także z Wiednia, Berlina. Po II wojnie światowej funkcja miasta jako kurortu uległa wyraźnemu wzmocnieniu. Powstały nowe sanatoria i szpitale, zwłaszcza Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc, Górnośląski Ośrodek Rehabilitacji Dzieci. Pod koniec XX wieku co dziesiąty Polak mógł powiedzieć, że w dzieciństwie przynajmniej raz leczył się lub przebywał na koloniach letnich, zimowiskach albo na wczasach z rodzinami w naszym mieście. Mieszkańcy Rabki i osoby w nim pracujące dołożyły wiele starań, by przebywające tu dzieci nie tylko poprawiły stan zdrowia, ale także uczyły się i atrakcyjnie spędzały czas wolny. W Rabce znalazła pracę i osiadła na stałe dobrze wykształcona kadra medyczna (lekarze specjaliści), personel pomocniczy (pielęgniarki), powstały wyspecjalizowane szkoły wszystkich stopni i przedszkola dla dzieci leczących się z oddanymi im nauczycielami i wychowawcami.
2. Przybywająca do Rabki większość dzieci z licznymi atrakcjami stykała się po raz pierwszy w życiu. A to się zapamiętuje do końca. Tu po raz pierwszy stykały się z górami, stąd wyruszały na pierwsze wyprawy na Maciejową, Stare Wierchy, Luboń Wielki czy dalej po najpiękniejszym regionie Polski (Tatry, Pieniny, Babia Góra itp.). Tu po raz pierwszy stawały na nartach. I po raz pierwszy spotykały się z kulturą górali: Muzeum im. Władysława Orkana, zespołami regionalnymi Janoty, Kropianka i Robcusie. Zapewne spora część także w Rabce po raz pierwszy zetknęła się z żywym teatrem. „Rabcio” istnieje już od 1949 roku.
3. Nie ma sensu opowiadania tych historii poza stwierdzeniem, że stereotypy żyją długo, a jeśli są pozytywne to tym dla nas lepiej. Spójrzmy zatem, co dziś oferuje Rabka dzieciom i młodzieży z całej Polski oprócz klimatu, solanek (tu nowością jest tężnia), sanatoryjnych szkół i teatrzyku. Jest tego sporo. Choćby największy w Polsce Rodzinny Park Rozrywki „Rabkoland” czy jeden z trzech w Polsce skansenów taboru kolejowego (w Chabówce – 2 km od centrum Rabki). To także stuletni Park Zdrojowy z bogactwem drzew, krzewów, ptactwa i podchodzących do ręki wiewiórkami. A w nim – 3 place zabaw, korty tenisowe, najpiękniej położone w Polsce miasteczko komunikacyjne, ścieżka zdrowia, wypożyczalnia rowerków, samochodzików, kucyki, boisko do siatkówki plażowej. W innej części miasta położony jest skate park. Mniejsze place zabaw znajdują się także na terenie sanatoriów, domów wczasowych i pensjonatów. Coraz większym powodzeniem cieszą się także przedszkola na godziny (w Domu Zdrojowym i większych domach wczasowych), Są też w mieście dwa kryte baseny jeden odkryty. Pięćdziesięciu dorożkarzy czeka na klientów chcących zwiedzić Rabkę z bryczki. Najczęściej proponują wycieczkę na górę Krzywoń; u jej stóp znajduje się grilowisko a na zboczach atrakcyjna leśna ścieżka edukacyjna. Z myślą o dzieciach przed stacją kolejową powstał pierwszy w Polsce pomnik św. Mikołaja z Miry, ale także oblegana w sezonie grająca fontanna ze słoniami na deptaku przed kawiarnią „Zdrojowa”. Także zimą jest co robić. Każdy z trzech stoków narciarskich na terenie gminy (U Żura w Chabówce, Polczkówka w Zarytem i Maciejowa na Słonem) posiada skrócone wyciągi dla początkujących. Działają tam również wypożyczalnie i szkółki narciarskie. W centrum miasta działa lodowisko, w dwu miejscach można również zjeżdżać na saneczkach lub na byle czym. Bogata jest także oferta kulturalna miasta adresowana do dzieci. Oprócz spektakli we wspomnianym Teatrze Lalek „Rabcio” z mniejszymi formami teatralnymi przez całe lato można spotykać się w amfiteatrze (kilka przedstawień tygodniowo). Można sobie zamówić seans w kinie „Śnieżka”. Powodzeniem cieszą się lekcje sztuki ludowej prowadzona przez Muzeum im. Wł. Orkana i galerią „Pod Lilianną” albo w garncarni Rączków przy ul. Garncarskiej. Rabczańscy artyści ludowi chętnie zresztą spotykają się z dziećmi w domach wczasowych. A jak się uda można zapoznać się z tańcami i śpiewem dziecięcych zespołów regionalnych „Majeranków” i „Robcusiów”. „Rdzawian” czy „Poniczan”. Warto przyjechać do Rabki zwłaszcza na Dzień Dziecka, bo wtedy imprezy trwają w mieście nie jeden a trzy dni.
4. Rabka staje się także coraz bardziej popularnym centrum zielonych szkół i wycieczek szkolnych. Wszędzie stąd blisko: autokarem do centrum Krakowa, Wieliczki, Zakopanego, nad Zalew Czorsztyński i spływ Dunajcem od 60 do 90 minut. W godzinę można dojechać do Szczyrzyca (Wioska Indiańska), niecałe dwie godziny zajmie podróż do Zatoru (Park Dinozaurów i Ogród Zimowy Św. Mikołaja)oraz do Inwałdu (Park „Świat w Miniaturze).

Zobacz również nowy promocyjny film o naszym mieście [TUTAJ]