Tylko 8 ekip pokonało szklane góry

Tego jeszcze w dziewięcioletniej historii biegów Bergsona nie było. Aż trzy czwarte ekip biorących udział w biegu szybkościowym Poland Winter Challenge – Speed wycofało się z konkurencji na trasach i tym samym nie ukończyło zmagań. Choć w ubiegłym roku pokrywa śnieżna była o wiele grubsza, były mrozy, mgły i zamiecie, warunki okazały się wtedy o wiele łatwiejsze. W tym roku ciepło i słońce topiły w ciągu dnia śnieg, a nocne, nawet dość lekkie mrozy, pokrywały trasy biegu śliskim lodowym szkliwem. Tylko nieliczni zawodnicy przewidzieli taką ewentualność i zabrali ze sobą specjalne nakładki na obuwie. Pozostali uznali dalsze wspinaczki i zejścia za zbyt niebezpieczne.

Liczącą 178 km trasę jako pierwsi pokonali Słoweńcy – 25 godzin 35 min, II miejsce zajęli Ukraińcy – 28 godzin 5 min, III Duńczycy – 28 godzin 56 min. Na pozostałych pięciu miejscach znalazły się drużyny z Polski. Duże dramaty rozegrały się także na trasie wcześniejszego wyścigu w klasie Masters, którego uczestnicy (czteroosobowe drużyny, w każdym po jednej dziewczynie), mieli do pokonania trasę liczącą 421 km.

Zajmujący po przedostatnim etapie (Stare Wierchy) trzecie miejsce Polacy przeżywali kryzys, a wezwany lekarz stwierdził odwodnienie organizmu zawodniczki. W tej sytuacji część drużyny zeszła z trasy i udała się do miejsca zakwaterowania. Kiedy tam po krótkim odpoczynku zawodnicy odzyskali siły i dowiedzieli się, że ich trzecie miejsce wciąż jest niezagrożone, wrócili na trasę i bieg ukończyli. W wyniku słusznego protestu Finów zostali jednak zdyskwalifikowani. Jeszcze większego pecha mieli Duńczycy, którzy zeszli z trasy dosłownie kilka metrów przed ostatnim punktem kontrolnym. Ich zawodniczka odmroziła stopy i zabrano ją do szpitala. Bieg Masters ukończyło zatem 6 drużyn. Na pierwszym miejscu ze znakomitym czasem – 70 godzin 8 min znaleźli się Ukraińcy. Oprócz nagrody finansowej i nagród rzeczowych otrzymali prawo startu w mistrzostwach świata w sportach ekstremalnych, które odbędą się najprawdopodobniej w Brazylii, II miejsce zajęli Czesi – 71 godzin 21 min, III miejsce – Finowie – 76 godzin 21 min, IV miejsce Czesi – 81 godzin 1 min, V miejsce mieszana drużyna ukraińsko-rosyjska.

Podsumowanie obu wyścigów i rozdanie nagród odbyło się podczas wspólnej uroczystości 27 lutego w amfiteatrze. Wzięli w nim udział burmistrz Rabki-Zdroju Ewa Przybyło, przedstawiciel Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego Szymon Gatlik oraz reprezentant Polskiej Organizacji Turystycznej Jacek Janowski. Pod wodzą Marka Traczyka i nadzorem Doroty Majerczyk grała góralska muzyka „Majeranków”, a całość nagrywała TVN Turbo. Spędziła ona w Rabce-Zdroju kilka pracowitych dni i prócz zmagań zawodników Poland Winter Challenge nagrywała Otwarte Mistrzostwa Polski w Snowboardzie rozgrywane na Polczakówce. Program „Odjechany Łikend” pokazany zostanie na TVN Turbo 27 marca.