Rabka-Zdrój
Kultura
Kowalstwo – ginący zawód
Autor: Dorota Majerczyk
Kowalstwo zaliczyć można do najstarszych profesji na świecie. Odkąd pojawił się metal, poddawano go obróbce na gorąco przy pomocy młota i kowadła. Na ziemiach polskich, wyroby kowalskie typu noże, toporki, zbroje i inne narzędzia kowalskie zagościły na dobre we wczesnym średniowieczu. Kowale wiejscy początkowo zaopatrywali rolników w podstawowe narzędzia do pracy, gdyż wysoka cena surowca nie sprzyjała zamówieniom na inne wyroby.
Ogromne zmiany przyniósł XIX wiek. Bogatsi ziemianie zamawiali coraz częściej u kowali okucia do sań i wozów oraz przedmioty domowego użytku np.: siekiery, dusze do żelazek, świeczniki, kaganki, a także żelazne kraty mające na celu zabezpieczenie majątku przed złodziejami. W czasie wojen kuźnie funkcjonowały bardzo prężnie. Kowale - podkuwacze pracowali dla wojska, które utrzymywało sporą ilość koni. Na Podhalu w porównaniu do innych zakątków Polski kowalstwo artystyczne nadal istnieje, a ręce twórców ludowych wykuwają prawdziwe arcydzieła. Nieco gorzej przedstawia się sytuacja z kowalami –podkuwaczami. Z uwagi na coraz mniejszą liczbę hodowanych koni i mniejsze zapotrzebowanie zawód ten powoli przechodzi do historii i poszerza grono ginących profesji, dlatego należy go koniecznie udokumentować na fotografii…
- Flakon szklany IVOkrągły falkon szklany z ludowym motywem malowanym ręcznie. Wymiary: wysokość 13,5 cm, średnica 18 cm (średnica podstawy 13,5 cm) 130 zł
- Spinka góralska VIMetalowa, mała spinka góralska w kolorze złotym. Ręcznie wykonana. Szerokość 5 cm, długość (z przekolacem) 14,5 cm. 240 zł
- Naszyjnik "Porzeczki"Naszyjnik z drobnych Korali rekonstruowanych oraz z przekładek - drobniutkich koralików szklanych. Obwód 49,5 cm. Średnica koralików z korala 0,7 i 0,5 cm. Zapięcie...65 zł