Rabka-Zdrój
Kultura
Senioriny malują coraz lepiej
Autor: Piotr Kuczaj
Sporym sukcesem towarzyskim i artystycznym okazał się wernisaż chyba już trzeciej wystawy prac malarskich studentek Rabczańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. O wcześniejszych pisaliśmy dobrze (na kredyt), przyjmując założenie, że twórczości artystycznej amatorów nie powinno się krytykować. Zresztą, ani jedna z dziesięciu pań, które chwyciły za pędzle, nie ma zamiaru wytyczać nowych kierunków w sztuce. Malują dla zabicia nudy i aby sobie a czasami komuś jeszcze udowodnić, że są czegoś warte, także aby spotkać się z koleżankami i przeżyć przygodę. I to wszystko znalazły w sekcji plastycznej RUTW pracując początkowo pod kierownictwem Agnieszki Wańkowicz-Marczak, a później Jana Koleckiego. To im zawdzięczają, że po odkryciu w sobie predyspozycji lub przemożnej chęci do malowania, nie stanęły w miejscu. Poznały mnóstwo tajników tej sztuki. A ostatnia ich wystawa dowodzi, że sumiennie, a niekiedy z dużym polotem odrobiły lekcje. Wykonały bez przesady spory krok do przodu.
Szczególnie pochwalić chcielibyśmy Władysławę Kopytek, wyraźną liderkę grupy. Jej dwa pejzaże malowane w manierze impresjonistów mają w sobie spory ładunek energetyczny, świadczący o temperamencie artystki. Pani Władysława przedstawiła także dwa pastele (tłusty i suchy). Podobały nam się również pointylistyczne pejzaże Danuty Wyrobek ujawniające dobre wyczucie niebanalnych tematów. Na tle powodzi krajobrazów (niestety, także licznych zachodów słońca) oraz bukietów wszelakiego kwiecia, głównie lilii, maków i irysów, oryginalnie przedstawia się kilka prac Małgorzaty Kaznowskiej zafascynowanej twarzami Murzynek, jakie oglądała w albumie „kobiety świata”. Zresztą, w zestawach prac pozostałych malarek można znaleźć po dwa, trzy udane dzieła. A przedstawiły je oprócz wyżej wymienionych także – Helena Pindel, Sonia Maryńczuk, Lidia Sołowińska, Bożena Fons-Stankiewicz, Anna Matuszewska, Jadwiga Osiadacz (z Mszany Dolnej) i Maria Ceklarz.
Na wernisażu pojawił się tłum, jakiego od dawna w Galerii Pod Aniołem MOK nie widzieliśmy. Koleżanki z RUTW, mężowie, dzieci, wnuki – około 60 osób, wśród nich radny powiatu nowotarskiego Marek Szarawarski i prezes Fundacji Rozwoju Regionu Rabka Maciej kopytek (przyszedł podziwiać prace mamy). Panie się bardzo sprężyły i wernisażowy stół był wyjątkowo obficie zastawiony. Chleb domowego wypieku (pełnoziarnisty), smalczyk własnoręcznie wytapiany, masełko z czosnkiem i ziołami, wędliny (z najlepszego sklepu), sałatki warzywne w sporym wyborze i ciasta w dużym asortymencie. Zbiorowe śpiewy też były, bo paniom zostały rozdane śpiewniki, część z nich śpiewa już w nowo powstałym w ramach RUTW chórze, który zapowiedział swój debiut w repertuarze kolędowym na opłatku po Nowym Roku.
Wernisaż był ostatnim punktem projektu „Senior rozwija swoje umiejętności” finansowanego z grantu przyznanego przez burmistrza Rabki-Zdroju Ewę Przybyło.
- Torebka filcowa IITorebka filcowa z haftowanym ludowym motywem (haft maszynowy). Zamykana na zamek błyskawiczny. Środek z czerwonej podszewki z kieszenią boczną i smyczą. UWAGA -...160 zł
- Wisiorek "Ogródek 5"Wisiorek, z sukna i cekin. Średnica zawieszki 3 cm. Obw. 70 cm 30 zł
- Spinka góralska XVIIMetalowa spinka góralska w kolorze srebrnym. Ręcznie wykonana. Szerokość 7 cm, długość (z przekolacem) 18,5 cm. 350 zł