Rabiańska Familiada się rozrasta

Pod hasłem „Prezentujemy młode talenty, wspieramy zdolną młodzież” odbyła się w Rabie Wyżnej IX Familiada. Impreza ta organizowana przez Stowarzyszenie Oświatowe ECHO, Świetlicę EMAUS i Gminny Ośrodek Kultury gromadzi z roku na rok coraz więcej uczestników. Ma prostą formułę, ale bogaty program. Z jednej strony jest prezentacją wszystkich osiągnięć dzieci uczestniczących w zajęciach świetlicowych, co przyciąga tłum rodziców, babci, dziadków, wujków, ciotek, z drugiej pozwala zebrać środki finansowe na częściowe pokrycie potrzeb świetlicy, głównie na zakup materiałów.

Zbiórka odbywa się poprzez (niekiedy pasjonujące) licytowanie najlepszych prac plastycznych dzieci – rysunków, obrazków, rzeźb ceramicznych, fotografii, tkanin artystycznych. Dość stwierdzić, że część lotów, które startowały od 50 złotych szybowały do 1500 zł. A licytowali w tym roku najwyżej poseł Edward Siarka, starosta Krzysztof Faber, proboszcz ks. Antoni Zuziak, wójt Andrzej Dziwisz, radna sejmiku małopolskiego Barbara Dziwisz, przewodniczący Rady Gminy Marian Wojdyła oraz pani prezes Banku Spółdzielczego w Rabie Wyżnej Halina Szewczyk. Nie najgorzej także wypadli lokalni biznesmeni. W sumie zebrano ok. 6300 zł.

Na zajęcia do świetlicy Emaus (mieści się w Domu Parafialnym) chodzą również dzieci, których osiągnięć nie da się wystawić na licytację – to grupy muzyczne, taneczne i teatralne. Ale można te dokonania obejrzeć. W tym roku gości Familiady zaskoczono dziewiętnastoosobową połączoną orkiestrą złożoną z samych gitarzystów. Zaprezentowały się także Teatr Ruchu i Grupa Żywego Słowa. Z kolei koło fotograficzne przygotowało prezentację multimedialną wszystkich sekcji. Wykonało także i oprawiło kilkanaście czarno-białych zdjęć przedstawiających zakątki Raby i sąsiednich wiosek. Zawisną one wkrótce na ścianach rozbudowanej siedziby Urzędu Gminy.

Podczas Familiady – to już też tradycja – wręczono stypendia pomostowe najzdolniejszym studentom I roku dziennych studiów magisterskich uczelni państwowych. Otrzymali je Angelika Mach (Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie), Tomasz Parzygnat (Politechnika Krakowska) i Ewa Kościelniak (Śląski Uniwersytet Medyczny w Zabrzu).

Imprezę prowadziła Teresa Rusnakowa, dotychczasowa kierowniczka świetlicy. Wójtowi podarowała utkaną przez siebie torbę – „juhaską” i woreczek dutków na rozmnożenie z nadzieją, że w przyszłym roku gmina w wydatkach na kulturę będzie bardziej szczodra. Aż 30 osób, nie tylko z gminy, które w różny sposób wspierały działalność „Emaus” otrzymało wypalone w glinie przez dzieci medale przyjaciel świetlicy.

I tym miłym akcentem można by zakończyć, ale Raba Wyżna znana jest i z tego, że nikt głodny stamtąd nie wyjedzie. Tym razem goszczono się kwaśnicą z żeberkami, a jak kto się za bardzo zakwasił to słodkie ciasta były, upieczone przez gaździny z Koła Gospodyń Wiejskich.