Poronin
Wiadomości
Zmarł Jan Cudzich
Autor: Ks. Arkadiusz Zych
5 listopada pożegnaliśmy Jana Cudzicha. Wieloletniego Sołtysa Poronina, społecznika, zaangażowanego w wiele spraw samorządowych, kulturalnych i pracy na rzecz Parafii Poronin. Uroczystości pogrzebowej przewodniczył Ks. Infułat Stanisława Olszówka z Zakopanego, a także Ks. Proboszcz, Ks. Józef Kadela, Ks. Andrzej Wiktor, Ks. Marcin Meres, Ks. Wojciech Galica i księża wikariusze. Jana żegnali licznie przybyli: krewni, znajomymi i przyjaciele. W imieniu Samorządu przemawiał Bronisław Stoch - Wójt Gminy Poronin; w imieniu Związku Podhala Robert Chowaniec - prezes w Poroninie, zaś w imieniu Strażaków - Tadeusz Ciszek - prezes OSP Poronin. Słowo Boże wygłosił ks. Arkadiusz Zych.
List Biskupa Kazimierza Górnego z Rzeszowa:
"Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki". (J 11,25-26)
Przewielebny Ksiądz Proboszcz Stanisław Parzygnat
Dziękuję za powiadomienie o pogrzebie śp. Jana Cudzicha, Sołtysa w Poroninie. Łączę się z Wami w modlitwie o szczęśliwość wieczną dla jego duszy. Śp. Jan Cudzich był Człowiekiem głębokiej wiary i wielkiego serca. Bardzo życzliwy dla ludzi. Swoim życiem dawał świadectwo, że Bóg jest Miłością. Kochał Tatry, kochał Poronin i pielęgnował tradycje podhalańskie, kochał Polskę. Niech Matka Najświętsza i święty Jan Paweł II zaprowadzą go do Domu Ojca Niebieskiego. Najbliższej Rodzinie i Wszystkim Szanownym Uczestnikom uroczystości pogrzebowej przekazuję przez pośrednictwo Księdza Stanisława wyrazy szacunku i błogosławieństwo. Za duszę śp. Jana ofiaruję Mszę świętą.
Biskup Kazimierz Górny z Rzeszowa
Kazanie ks. Arkadiusza:
Czuwajcie bo nie wiecie kiedy Pan wasz przyjdzie - Była godzina 19.10 kiedy w niedzielę 1 XI na wyświetlaczu mojej komórki pojawiło się: dzwoni Jan Cudzich - ale głosu pana Jasia już nie usłyszałem, tylko głos syna poprosił, że jeśli mogę to żebym przyjechał bo tatę reanimują... Reanimacja - Tlen - On potrzebował już innego tlenu - rozgrzeszenia i świętych sakramentów. Nawet przez głowę mi nie przeszło, że będę musiał poprawiać wypominki, które Pan Jasiu
dyktował mi ze swojej rodziny. Już nie będzie: Franciszek Korabik, Maria żona, Anna córka, ale trzeba będzie dodać Jan Cudzich, Anna żona. Czuwajcie bo nie wiecie kiedy Pan wasz przyjdzie - w minioną sobotę jeszcze na posterunku w kancelarii i w zakrystii - a dzisiaj pogrzeb.
Śmierć jest wpisana w nasze życie - nie uciekniemy przed nią, musimy się nauczyć mądrze żyć, aby momentu kiedy Bóg nas wezwie nie przespać nie przegapić. Ale śmierć to tylko brama, chwila, moment, a za bramą wieczność, zmartwychwstania dla tych, którzy idą przez życie z Chrystusem. I choć zasmuca nas nieunikniona konieczność śmierci, znajdujemy pociechę w obietnicy przyszłej nieśmiertelności. Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Co to znaczy umierać z Chrystusem.
Śmierć została pokonana - Zbawienie - Krzyż.
Może jeszcze nie dopaliły się znicze jakie Jan zapalił na grobie swoich bliskich na cmentarzu. Może jeszcze będą się palić dla niego? Co my możemy zrobić dla niego?..... modlitwa - Komunia - Odpust zupełny - Msza św.
8 miesięcy wytrzymała Anna, bez swojego męża. Przekonała Boga, żeby Jan był już przy niej. 3 marca to kluczowa data, która zmieniła życie Jana. Po śmierci żony inaczej patrzył na swoje życie. Mówił mi, że mimo że ma przy sobie najbliższych to jednak śmierć żony spowodowała ogromną pustkę. Tęsknił bardzo za nią. Mówił, że po jej śmierci w każdej chwili jest gotowy na swoją śmierć. Wyszukiwał sobie kolejne zajęcia, aby zapełnić pustkę, ale takie łatanie pustki było chyba jak źle założona plomba, która kolejny raz wypada i ząb dalej boli. Czy coś przeczuwał kiedy w wakacje pojechał do Ameryki do córki. Może pojechał się pożegnać? Pojechał, choć zdrowie na to nie pozwalało.
Panie Jasiu kilkanaście razy mówiłeś do mnie: proszę księdza ja nie miałem świętego życia. A ja odpowiadałem, panie Jasiu są grzechy, które widać na zewnątrz i człowiek i ludzie za nie biczują człowieka, ale gorsze są czasem te których nie widzimy, a popełniamy uchodząc za dobrych i świętych - zawsze się wtedy śmiał. Mówił, że jak będę jeszcze w Poroninie i będę mówił kazanie na jego pogrzebie to żeby nie było za długie i żeby nie wyliczać żadnych zasług. Zatem panie Jasiu pozwól, że zadam kilka pytań, tylko pytań o parafię, o naszą współpracę:
Uporządkowałeś cmentarz w Poroninie, kto Cię zastąpi przy komputerze parafialnym?
Kto będzie w kancelarii?
Kto zorganizuje uroczystości na Galicowej Grapie?
Kto zastąpi lektorów przy tej ambonce, kiedy msza będzie w czasie szkolnych lekcji?
Kto za miesiąc będzie Mikołajem w kościele, szkole BD?
Kto będzie pisał o naszych roratach do Małego Gościa?
Kto będzie na każde moje zawołanie, jak coś mi wypadło, żeby zastąpić w kancelarii?
O innej aktywności powiedzą pewnie dzisiaj inni.
Ty mnie witałeś w Poroninie 6 lat temu, ja dzisiaj muszę Cię pożegnać: dziękuję że nauczyłeś mnie zdrowej góralskiej wiary, nie tej opartej na emocjach, uczuciach, ale wiary i życia, która twardo stąpa po ziemi. Dziękuję, że nauczyłeś mnie, że nie ma nigdy problemu nie do rozwiązania - nigdy jak o coś prosiłem - nie powiedziałeś że się nie da. Dziękuję za to że byłeś NORMALNY.
Zostawiasz nas dzisiaj z wielką pustką, którą swoją pracą zapełniałeś. Po ludzku jest nam smutno, ale wiara podpowiada nam, że po drugiej stronie jesteś przy Bogu, razem ze swoją żoną Anna. Tego pragnąłeś i Bóg Cię wysłuchał.
Daty: ur. 17 VII 1938, + 3 XI 2015r. - dokładnie 8 miesięcy po żonie, ponoć w podobnej godzinie jak Ona.
- Naszyjnik "Karmelki"Naszyjnik dla dziewczynek ze nieregularnego kwarcu różowego oraz koralików vintage - Lampwork / szklane ozdobne. Obwód 46 cm. 50 zł
- Ludowe etui na tablet VILudowe etui z ciemno-szarego filcu zapinane na rzep, kolorowy haft maszynowy. Etui nadaje się do przechowywania np. tabletu. Wymiary: szerokość 21 cm, długość 31 cm. 60 zł
- Bransoletka "Mix 2"Bransoletka "Mix 2" Obwód - 18,5 cm. Materiały: Agat, Koral, Szkło, Masa perłowa, Metal. Biżuteria zaprojektowana i wykonana przez Elżbietę Krzemińską-Owczarz. 60 zł