Nowy Targ
Wiadomości
Skrzydła Niepodległej – nowa wystawa w Muzeum Podhalańskim
Autor: PTH NT
W Muzeum Podhalańskim im. Czesława Pajerskiego w Nowym Targu otwarta została nowa wystawa czasowa wpisująca się w cykl wydarzeń kulturalnych związanych z jubileuszem 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Ekspozycję zatytułowaną „Skrzydła niepodległej. Nieznani i zapomniani podhalańscy żołnierze” objął swoim honorowym patronatem burmistrz Miasta Nowego Targu Grzegorz Watycha.
Okres dwudziestolecie międzywojennego to czas niezwykle burzliwego rozwoju polskiej awiacji. Sukcesy na krajowych i międzynarodowych zawodach lotniczych, powstające na desek kreślarskich nowoczesne, wpierw budowane na licencji a później rozwijane we własnych biurach konstrukcyjnych maszyny, były powodem dumy całego ówczesnego społeczeństwa.
Na ten okres przypada także czas budowania od podstaw Polskich Sił Powietrznych, które już u zarania swoich dziejów na skrzydłach niosły ciężar zmagań na froncie wschodnim w walkach z Ukraińcami i Rosjanami. Wielu uczestniczących w nich lotników poniosło bohaterską śmierć. Pamięć o skrzydlatych wojownikach kultywowana była zarówno w miejscach z którymi byli związani prywatnie, jak również kolegów i przełożonych w macierzystych jednostkach. Pamięć o ich dokonaniach trwa również dzisiaj, podobnie zresztą jak o szeregu lotnikach poległych podczas II wojny światowej.
Jest jednak spora grupa pilotów, o których pamięć dość szybko się zatarła i dziś niewiele wiemy na ich temat. Wynika to z prozaicznego, jakby się wydawało powodu … nie zginęli w czasie działań wojennych, tylko w okresie pokoju w następstwie katastrofy czy wypadków lotniczych. Brakuje w tym przypadku refleksji, że żołnierze Ci zginęli śmiercią lotnika, składając na ołtarzu ojczyzny swoje niejednokrotnie młode życie, podczas pełnienia obowiązków służbowych.
W dziejach Podhala Spisza i Orawy również odnajdujemy kilku takich pilotów, którzy pełniąc zaszczytną służbę pod biało-czerwoną szachownicą zginęli śmiercią lotnika. Właśnie im: pilotom i obserwatorom poświęcona jest wystawa w nowotarskim ratuszu. To właśnie ich sylwetki organizatorzy, chcą wydobyć z mroku zapomnienia i odzyskać dla nich społeczną pamięć i szacunek.
Dwóch z nich urodziło się na Podhalu: por. pil. Jan Kuros w Klikuszowej, zginał podczas lotu służbowego 1 listopada 1923 r. pod Będzinem oraz por. obs. Jan Wajda pochodzący ze Starego Bystrego, zginał 27 października 1924 r. podczas lotu treningowego na poligonie w Biedrujsku.
Kolejnym lotnikiem jest kpt. obs. Stefan Esztel. Urodził się w Starej Spiskiej Wsi na Spiszu a zginął podczas lotu służbowego 20 lipca 1923 r. pod Lublinem. Jakkolwiek z pochodzenia był Węgrem to jednak za swoją ojczyznę wybrał właśnie Polskę i dla niej oddał swoje życie. Ostatnim z lotników, którego postać została przybliżona na wystawie to por. pil. rez. Tadeusz Dmoszyński. Nie urodził się na Spiszu jednak to właśnie z tym regionie splotły się jego losy. Pod Frydmanem 10 lipca 1930 r. podczas loty służbowego z Lwowa do Nowego Targu jego samolot uległ katastrofie. Mimo doznanych obrażeń uniknął tragicznej śmierci. Niestety, kilka lat później 23 listopada 1937 r. w Górach Pirynu w Bułgarii przysłowiowe lotnicze szczęcie go opuściło i zginął pilotując rejsowy samolot pasażerski DC- 2, należący Polskich Linii Lotniczych „Lot”. Na wystawie zostały także przybliżone sylwetki członków załóg, którzy wraz z bohaterami wystawy ponieśli śmierć towarzysząc swoim kolegom w ostatniej dramatycznej drodze do gwiazd.
Ekspozycja przygotowana przez Roberta Kowalskiego kierownika Muzeum Podhalańskiego jest podsumowaniem kilku lat badań dziejów awiacji na Podhalu, dlatego można na niej zobaczyć po raz pierwszy szereg ciekawych dokumentów, archiwalnych zdjęć i pamiątek udostępnionych przez rodziny lotników. Wśród unikatowych eksponatów znajduje się m.in. jedyny zachowany w Polsce fragment samoloty Lublin R Xa, który rozbił się pod Frydmanem. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż łącznie wyprodukowane seryjnie zaledwie 7 egzemplarzy tego samolotu.
Wstawa, którą otwarto w salach nowotarskiego ratusza, wpisuje się w uroczyste obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Przy tej okazji z moralnego obowiązku należy przypomnieć wszystkich, którzy swoją pracą zawodową, działalnością społeczną i polityczną przyczynili się do odzyskania przez Polskę niepodległości. Wdzięczna pamięć należy się także, a może przede wszystkim, tym cichym bohaterom, którzy nie znaleźli się na pierwszych stronach naszych dziejów, ale swoją codzienną służbą dla kraju stanowili o jej sile i pomyślności. O nich właśnie w tym wyjątkowym okresie należy pamiętać i ich dokonania przybliżać młodemu pokoleniu Polaków.
- „Baby i Dezerterzy”Płyta DVD zawiera spektakl „Baby i dezerterzy” zarejestrowany w Domu Ludowym w Bukowinie Tatrzańskiej (57 min.) Amatorski Zespół Teatralny im. Józefa Pitoraka działający...40 zł
- Spinka góralska XVIIMetalowa spinka góralska w kolorze srebrnym. Ręcznie wykonana. Szerokość 7 cm, długość (z przekolacem) 18,5 cm. 350 zł
- Magnes Folk na lodówkę VMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł