Nowy Targ
Wiadomości
17. „Almanach” w rękach czytelników
Autor: Piotr Rayski-Pawlik, doradca Burmistrza ds. komunikacji społecznej
- Pięćset stron informacji, wiedzy o historii, o teraźniejszości, a sądzę że i myślenia o przyszłości Nowego Targu i Podhala zawarte w tym siedemnastym już tomie – ta ekspresowa recenzja wypowiedziana przez Burmistrza Marka Fryźlewicza na początku przemówienia podczas promocji 17. numeru „Almanachu Nowotarskiego” najkrócej streszcza zawartość najnowszej publikacji Podhalańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk promowanej w poniedziałkowy wieczór na sali obrad Urzędu Miasta.
Historia „Almanachu” sięga obchodów 650-lecia lokacji Nowego Targu i jest to najbardziej trwały element tamtego święta. Od tamtego czasu co roku do rąk czytelników trafia zbiór artykułów pisanych przez społeczników, którzy chcą się podzielić swoją wiedzą na temat różnych aspektów życia w naszym Mieście i regionie.
W najnowszym numerze znajdziemy m.in. opis tragicznych losów żydowskiej rodziny Singerów spisany przez Karolinę Panz, wspomnienia łączące Amerykankę Phyllis Zych-Budkę z Nowym Targiem, który przed kilkoma laty odwiedziła szukając korzeni, analizę danych urzędowych Miasta u progu autonomii galicyjskiej, czy też zbiór nieznanych i niepublikowanych dotąd homilii i wystąpień kardynała Karola Wojtyły, wygłaszanych podczas wizyt w Nowym Targu zebranych przez Burmistrza Fryźlewicza. Burmistrz wspiera „Almanach” nie tylko jako przedstawiciel władz miasta, ale również będąc historykiem-amatorem jako autor tekstów. Drugi z nich w bieżącym numerze to tekst o statku m/s Podhale, który swój pierwszy rejs odbył 45 lat temu.
W sumie w „Almanachu” na 506 stronach znajdziemy 36 tekstów napisanych przez 33 autorów. Oprócz wymienionych wyżej materiałów są też tzw. pozycje stałe. Jak co roku można było liczyć na Zofię Giełczyńską z roczną kroniką wydarzeń i na otwierające publikację wiersze „W mieście” Wandy Szado-Kudasikowej oraz „Nie chodź sam na Samorody” Krzysztofa Kokota.
Nie zabrakło też podziękowań dla licznych sponsorów książki, bez których mimo społecznej pracy autorów nie sposób sobie wyobrazić pokrycie kosztów przygotowania i druku „Almanachu”. W tym roku dołączyło do nich miasto Zakopane, gdzie bieżący numer wkrótce będzie można znaleźć w każdej publicznej bibliotece.
- Spinka góralska XX
Metalowa mała spinka góralska w kolorze srebrnym. Ręcznie wykonana. Szerokość 3 cm, długość (z przekolacem) 7 cm.
220 zł - Okładka na zeszyt I
Ludowe okładka na zeszyt (A5) z brązowego filcu, kolorowy haft maszynowy. W komplecie zeszyt w kratkę 96 stron. Wymiary: szerokość 15 cm, długość 23 cm.
30 zł - Podkładki korkowe Folk
Podkładki korkowe pod kubki z autorskim wzorem w stylu folk, zainspirowanym polską sztuką ludową oraz motywami z regionu Podhala. Czarno - biały design z pewnością...
25 zł
- 17. „Almanach” w rękach czytelnikówAutor zdjęć: Piotr Rayski-Pawlik, doradca Burmistrza ds. komunikacji społecznejobejrzyj galerię
Liczba zdjęć: 3