Senator Hodorowicz na sesji Rady Miasta

Senator RP prof. Stanisław Hodorowicz był obecny na poniedziałkowej sesji Rady Miasta Nowego Targu. Poproszony przez Przewodniczącego Rady Pawła Liszkę parlamentarzysta przedstawił informacje w kilku istotnych dla miasta tematach.

Przede wszystkim poinformował, że w najbliższym możliwym czasie realizowany będzie odcinek zakopianki od Lubnia do Chabówki. - To jest pozytywna dla nas informacja, ponieważ nie ukrywam, że na spotkaniu, które mieliśmy z ministrem Nowakiem doszło do dość ostrej wymiany zdań - rozpoczął swoją relację z prac w Warszawie Senator. - Wedle planów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad akceptowanych także przez resort informacja była tego typu że w najbliższym okresie siedmiu lat nie miało powstać w  Małopolsce jak tylko odcinek S7 z Krakowa do Kielc. 

Postulaty parlamentarzystów, Wojewody i Marszałka żeby zakopianka została doprowadzona przynajmniej do Chabówki ewentualnie w drugiej kolejności do Nowego Targu, a także żeby powstała obwodnica Krakowa łącząca i droga łącząca A4 z Nowym Sączem spotkały się tylko z częściową akceptacją. To znaczy realizowana będzie S7 i właśnie zakopianka. Co do obwodnicy Krakowa i drogi "sądeckiej" losy jeszcze się ważą, liczone są pieniądze, aczkolwiek Senator wyraził nadzieję, że i na te inwestycje wystarczy. Kluczową sprawą jeśli chodzi o zakopiankę jest prawdopodobnie przeszacowany koszt budowy tunelu oceniony obecnie na 4 mld zł. Według Senatora Hodorowicza gdyby okazało się, że uda się tą cyfrę zmniejszyć, być może uda się "rzutem na taśmę" zrealizować również odcinek do Nowego Targu. Natomiast jeśli chodzi o plany modernizacji drogi ze stolicy Podhala do Zakopanego, to jedyne co może wchodzić w grę, to przebudowa skrzyżowania w Poroninie na bezkolizyjne. Zdaniem rządzących budowa kilkujezdniowej drogi pod Tatry nie rozwiąże problemu, ponieważ zakorkowana zostanie przy rozjazdach w samym Zakopanem. Lepszym rozwiązaniem jest skierowanie ruchu w różne strony już z Nowego Targu. 

Mniej obiecująco natomiast zdaniem Senatora wygląda sprawa organizacji olimpiady w Małopolsce. Głównie dlatego, że nikt obecnie nie potrafi oszacować kosztów tego przedsięwzięcia operując widełkami pomiędzy 20, a 80 mld zł. - Nie można do tego podchodzić w ten sposób, że nie będziemy wiedzieć jaki to jest koszt, a także co zrobimy z inwestycjami po igrzyskach. W tej chwili ten rachunek jest robiony, solidnie robiony, ale zdajemy sobie sprawę, że nawet jeśli to będzie koszt 30 mld to zdaniem władz rządowych jest to za wysoki koszt żeby można było dać gwarancje - zastrzegł Senator Hodorowicz dodając jednocześnie, że sprawie olimpiady nie służy również brak jednoznacznej deklaracji Słowacji co do zamiaru wspólnej organizacji igrzysk. Nie omieszkał przy okazji zauważyć, że przy rozmowach o organizacji olimpiady zupełnie pominięta została rola Nowego Targu, o co wyraził już pretensje w odpowiednich środowiskach. - Powiedziano mi że to jest czysta tylko kosmetyka, nieuwaga jakaś, ale taka rzecz miała miejsce i niestety z całą przykrością stwierdzam że to niedopatrzenie ze strony niektórych osób, które od samego początku w tym przedsięwzięciu partycypują - oburzał się Profesor. - Ja nie rozumiem dlaczego ma być planowany jeśli chodzi o rozgrywki hokejowe Oświęcim, a nie ma być planowany Nowy Targ.