Gościliśmy Bratanków…

Zakończyliśmy kolejne spotkania z kulturą…Tym razem gościliśmy w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Targu bliskie (terytorialnie, emocjonalnie i historycznie), ale i dalekie (kulturalnie, językowo) Węgry. Jak było?

Pierwszego dnia wyruszyliśmy w podróż na Węgry z Joanną Nowostawską-Gyalókay i Zoltánem Gyalókay. Prowadzący podkreślali zwłaszcza atrakcyjności i wartość tych mniej znanych i oddalonych od głównych szlaków miejsc na Węgrzech (liczne kościoły, synagogi, stare miasta, ukryte w lasach zamki czy klasztory, ale też tereny jeszcze dzikiej przyrody), przedstawiali lokalną kuchnię (i miejsca gdzie jej kosztować), pokazali językowe zagwozdki oraz…miasteczko i dom rodzinny pana Zoltána.

W drugim i trzecim dniu odwiedzili nas goście z Warszawy,panowie János Tischler i Ákos Engelmayer. Pan Tischler, Dyrektor Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie, w sposób ciekawy i syntetyczny wprowadził nas w świat XX wiecznych losów Węgier, ze szczególnym uwzględnieniem Października 1956 roku. Z kolei pan Engelmayer zaprezentował dwie książki: „Galicja 1914 – 1915. Zapiski korespondenta wojennego” Ferenca Molnára; oraz „Tam na Północy. Węgierska pamięć polskiego Września” pod red. Csaba Gy.Kiss i Andrzeja Przewoźnika. Historia I i II Wojny Światowej wyraźnie pokazuje nasze wspólne, a czasem odmienne losy i dylematy. Pan Engelmayer to prawdziwy „człowiek instytucja” węgierski dziennikarz, dyplomata (ambasador Węgier w Polsce w latach 1990-1995), historyk i wykładowca, uczestnik rewolucji roku 1956, działacz Solidarności, nasz polski” Madziar, odznaczony m.in.: Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP i Medalem Polonia Mater Nostra Est., związany ze Spiszem (rodzina od strony ojca),…i można by tak długo. Tylko wielka szkoda, że niewielka grupa mieszkańców i gości skorzystała z tego spotkania. Naprawdę warto było przyjść.

Czwarty dzień to dzień muzyczny i tym razem goście z Budapesztu. Słuchaliśmy i oglądaliśmy zespół Rupasoff i Dj SecondFace. Zespół tworzą basista Tamás Rupaszov wraz z perkusistą Zsolt Varga. Muzycznie ukazały się progresywne brzmienia, ambientowe przestrzenie muzyczne…Z kolei Dj to Emil Biljarski, muzyk, artysta tworzący muzykę na żywo i dj występujący na całym świecie od Syberii do Irlandii. Kolekcjoner dźwięków z Wschodniej Europy, które twórczo przetwarza. Także u nas twórczo połamał dźwięki.

W piątym dniu mieliśmy węgierskie święto wina. Najpierw pan Ákos Ganev z Winnicy Domus Vini wprowadził nas w rodzaje, smaki, zapachy własnych (i nie tylko) win, a później pan Gabriel Kurczewski poprowadził nas na wyprawę do Tokaju: regionu z jego krajobrazami, winnicami, historiami; miasta z jego miejscówkami, imprezami; wina z jego rozmaitymi rodzajami, towarzyszącymi im opowieściami i polonicami. Czy potrzeba czegoś więcej, niż tylko wybrać się do winnicy pana Ganeva lub na wędrówkę z panem Gabrielem?

Zakończyliśmy w szóstym dniu z przytupem, koncertem zespołu tańca ludowego Belencéres Néptáncegyüttes z węgierskiego miasta Békés i gościnnie zespołu góralskiego „Hyrni” z Nowego Targu. To dwie różne kultury, inne tańce, ale kolejny raz potwierdziło się, że muzyka łączy.

Dodatkowo przygotowaliśmy program filmowy (4 pokazy filmów węgierskich), który cieszył się zainteresowaniem, o czym świadczy grubo ponad 200 osób na projekcjach.

Na koniec serdeczne podziękowania: dla państwa, uczestników spotkań z kulturą węgierską; dla naszych zaproszonych gości; dla naszych patronów medialnych: portalu Góral Info, Nowotarskiej Telewizji Kablowej, portalu Podhale24, Tygodnika Podhalańskiego i telewizji internetowej TVPodhale.

Szczególnie dziękujemy sponsorom, licznym wydawnictwom: Instytut Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, Winnica Domus Vini, Wydawnictwo Bezdroża, Wydawnictwo Czarne, Wydawnictwo Czytelnik, Wydawnictwo Most, Wydawnictwo Namas, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Wydawnictwo Studio EMKA, Wydawnictwo W.A.B..

Państwa książki były miłym, pięknie wydanym i przyszłościowym prezentem dla osób, które je wylosowały. Mamy nadzieję, że nie tylko ci szczęśliwcy, ale pozostali uczestnicy imprezy (i nie tylko!) będą wracać do państwa książek i odwiedzać wasze strony internetowe z zamówieniami.

Do zobaczenia na kolejnych „Spotkaniach z kulturą…” jesienią (myślimy o Belgii, Anglii, a może Czechach), szczegóły wkrótce.