Ginące zawody i rzemiosło na Podhalu zatrzymane w kadrze

Podhalański Serwis Informacyjny WATRA przygotował kolejną produkcję filmową, poświęconą ginącym zawodom i rzemiosłu na Podhalu, z początkiem kwietnia ruszyła także towarzysząca jej strona internetowa. Jest to efekt projektu dofinansowanego z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013, Oś 4. Leader, działanie 4.1/413 Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju. Projekt ma na celu dokumentację i popularyzację sztuki oraz rzemiosła ludowego regionu Podhala. Jest on odpowiedzią na zapotrzebowanie mieszkańców terenu Podhalańskiej Lokalnej Grupy Działania, w tym samych twórców ludowych, dla których ważne jest zachowanie własnego dziedzictwa kulturowego oraz tożsamości, kultywowanie tradycyjnych zawodów i rzemiosła, a także wzrost atrakcyjności turystycznej gmin.

Zarówno film jaki i strona internetowa prezentują wybrane podhalańskie fachy: ciesielstwo, lutnictwo, mszenie, rzeźbienie w drewnie, snycerstwo, stelmach, wyrabianie gontów i wełnianki, kamieniarstwo, ludwisarstwo, spinkarstwo, kuśnierstwo, dziewiarstwo ręczne, tkactwo, hafciarstwo, wyszywanie ubrań koralikami, malarstwo na szkle oraz rzeźbienie w szkle.

Oryginalność i innowacyjność projektu polega na wykorzystaniu technik multimedialnych w prezentacji rzemiosła i sztuki ludowej. Film w interesujący sposób przedstawia wybranych twórców, ich pracownie, warsztaty oraz dotychczasowy dorobek. Dokumentację filmową i fotograficzną uzupełniają wywiady z prezentowanymi w ten sposób twórcami. Tajniki swoich niecodziennych fachów zdradzają m.in. ludwisarz Władysław Kulawiak z Odrowąża, wytwarzający góralskie spinki Andrzej Bukowski z Białego Dunajca, hafciarka Anna Nędza-Kubiniec z Kościeliska, kuśnierze Marianna i Andrzej Chudoba z Szaflar oraz zajmujący się malarstwem na szkle Maria i Klemens Łukaszczyk-Maliniak z Murzasichla.

- Chcieliśmy ukazać w ten sposób, jak piękne i ciekawe, ale także trudne i pracochłonne jest ludowe rzemiosło oraz zachęcić mieszkańców i turystów do odwiedzania pracowni twórców z Podhala i zainteresowania się ich wyjątkowymi wyrobami – wyjaśniają twórcy filmu.

- W czasach, kiedy wszystko zamyka się do jednego "globalnego" worka, zwróćmy się w stronę indywidualności, rzeczy nieprzemysłowych, innych niż wszystkie, jedynych w swoim rodzaju. To właśnie możemy znaleźć w ludowej twórczości. Często przy różnego rodzaju imprezach plenerowych, festiwalach czy festynach możemy spotkać się z kiermaszem twórców ludowych. Nie przechodźmy wtedy obojętnie, zajrzyjmy do nich, zapytajmy czym się zajmują, dotknijmy wyrobów, a zapewne przy bliższym poznaniu docenimy obecność tych wiejskich fachowców, którzy wkładają wiele pracy, czasu i wysiłku w działania, które przede wszystkim podyktowane są wewnętrzną potrzebą serca – przekonuje z kolei etnolog mgr Ewa Nędza-Kubiniec, sprawująca nad projektem opiekę merytoryczną.

Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszamy na stronę internetową projektu: http://www.ginace-zawody.watra.pl/