Kraków
Kultura
Kolędowanie z Janem Pawłem II
Autor: Piotr Kuczaj
Około stu Podhalan i Orawian wzięło udział w koncercie „Śpiewajmy i grajmy Mu…”, jaki odbył się w czwartek 28 stycznia w przepełnionej Sali filharmonii Krakowskiej. Gościem honorowym tego wydarzenia był metropolita krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz, który wspominał wigilie Bożego Narodzenia Jana Pawła II spędzone w Pałacu Apostolskim na Watykanie.
- Cieszył się z Bożego Narodzenia jak dziecko – opowiadał były sekretarz Ojca Świętego. – Wyglądał przez okno, czy świeci już pierwsza gwiazdka, a potem, czy zapalono już światła na choince na Placu Świętego Piotra. Później sam niejednokrotnie naciskał guzik zapalający drzewko. Z niecierpliwością wyczekiwał też gości, którzy razem z Nim zasiadali do stołu. Serdecznie ich witał. Wszystkich znał, przepytywał o sprawy osobiste. – Wigilie w Watykanie zawsze obchodzone były po polsku. Był opłatek, czerwony barszcz z uszkami, ryba… - wspominał dalej ks. kardynał. – Ojciec Święty jako pierwszy zaczynał śpiewanie kolęd od ”Wśród nocnej ciszy”. Znał ich wiele i śpiewał wszystkie zwrotki. Kolędowaliśmy razem z Nim codziennie aż do 2 lutego. Jego ulubioną kolędą była „Ej Maluśki, Maluśki”. Dopisywał do niej wciąż nowe zwrotki, wszystkich nas tym zaskakiwał. Dużo było tych zwrotek. A przed pójściem do bazyliki Świętego Piotra często wspominał polskie pasterki. Szczególnie trudna była dla Niego pierwsza wigilia spędzona w Rzymie. Wracał wówczas myślami do Polski, do pasterek odprawianych w Nowej Hucie i żałował, że tam nie był – dokończył wspomnienia kardynał Dziwisz. Później pobłogosławił też wszystkim zebranym na koncercie i ich rodzinom.
Odtworzenie sześciominutowego nagrania śpiewanej przez Jana Pawła II z chórem gości Jego ulubionej kolędy było kulminacyjnym punktem koncertu. Publiczność wysłuchała jej na stojąco i te zwrotki, które znała podchwyciła. Na scenie wystąpiło kilkoro znanych wykonawców: śpiewaczka operowo - oratoryjna Elżbieta Towarnicka, „Zielińscy” (Jacek – Skald i jego dzieci – Gabriela i Bogusław), Maja i Andrzej Sikorowscy, połączone chóry Kantorei Sankt Barbara i Psalmodia (z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II), grała Orkiestra L’Estate Armonico, a dyrygował nią (i chórami) Wiesław Delimat.
Koncert prowadzili Lidia Jazgar (także autorka scenariusza) i niezrównany góralski gawędziarz Bartłomiej Koszarek z Bukowiny Tatrzańskiej. Ich dialogi o wyższości góralskiego Bożego Narodzenia nad krakowskim (i na odwrót) wywołały burzę oklasków i salwy śmiechu.
A reszta górali? Wkroczyła do Sali (zgodnie ze scenariuszem) pod koniec koncertu. Z gwiazdą, turoniem, muzyką, kolędowaniem, w barwnych podhalańskich i orawskich strojach. Młodzi i starsi. Publiczność powitała ich entuzjastycznie. Były to zespoły „Kropianki” z Raby Wyżnej dowodzone przez dyrektorkę GOK Elżbietę Smółkę i „Iskierki” z Podsarnia z Danutą Siarką, dyrektor tamtejszej szkoły na czele. Muzykę zaś dali rabczanie: Eugeniusz Tokarczyk, Piotr Kowalcze, Natalia Porada, Magdalena Cholewa i Maria Luberda zasileni przez Krystiana Grzybacza z Orawy. Był to dla nich filharmoniczny debiut.
Godzi się także pochwalić imitującą Niebo z Janem Pawłem II wyglądającym zza jednej z chmurek scenografię autorstwa Ludmiły Miklaszewicz. Koncert zorganizowany został przez Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie.
Natomiast niespodziewanym gościem był arcybiskup, prefekt Kongregacji i Edukacji Stolicy Apostolskiej, który dzień wcześniej reprezentował Watykanu na obchodach 65 rocznicy wyzwolenia obozów zagłady Auschwitz – Birkenau.
Krakowskich znakomitości było na tym koncercie tyle, że kardynał Dziwisz powitał je in gremio. My zaś pro domo sua odnotowaliśmy obecność radnej sejmiku wojewódzkiego Barbary Dziwisz, wójta Raby Wyżnej Andrzeja Dziwisza z małżonką i wicewójciny Małgorzaty Gromali.
- „Baby i Dezerterzy”Płyta DVD zawiera spektakl „Baby i dezerterzy” zarejestrowany w Domu Ludowym w Bukowinie Tatrzańskiej (57 min.) Amatorski Zespół Teatralny im. Józefa Pitoraka działający...40 zł
- Ludowe etui na tablet VLudowe etui z szarego filcu zapinane na rzep, kolorowy haft maszynowy. Etui nadaje się do przechowywania np. tabletu. Wymiary: szerokość 21 cm, długość 31 cm. 60 zł
- Spinka góralska XVIIMetalowa spinka góralska w kolorze srebrnym. Ręcznie wykonana. Szerokość 7 cm, długość (z przekolacem) 18,5 cm. 350 zł