Kościelisko
Zaproszenia
„Na Giewont się patrzy”
Autor: Maciej Stasiński
25 października 2016 r. ukaże się książka „Na Giewont się patrzy”. Prapremiera w Kościelisku - Dom Ludowy, godz. 18:00. W miejscu wyjątkowym, gdzie jest wspaniały widok na Giewont, tradycje są niezmiernie silne, a klimat nigdy nie rozpieszczał swoich mieszkańców, najstarsi górale otworzyli przed autorkami swoje domy i serca. Opowiedzieli o swoim dzieciństwie i życiu codziennym. Wspominali czytanie przy świetle lampy naftowej, dom składający się z białej i czarnej izby, darcie pierza, a także tragiczne dzieje wojenne.
Ich wzruszające historie Barbara Caillot Dubus i Aleksandra Karkowska przeplotły starymi zdjęciami z rodzinnych albumów i współczesnymi portretami swoich rozmówców.
Zobaczycie jak wyglądało codzienne życie górali pod Giewontem! Poznacie tamten jakże inny świat!
Dajmy młodym inspirację do rozmów ze starszymi, którzy poczują się potrzebni.
Przerzućmy kładkę między pokoleniami.
Dbajmy o pamięć, ona jest przyszłością przeszłości.
Zapraszamy na spotkania:
25.10.2016 Prapremiera w Kościelisku-Dom Ludowy, godz.18:00
29.10.2016 Targi Książki w Krakowie: 10:00-12:00 Warsztaty “Dawno temu w Tatrach”
Dziecięca Strefa Warsztatowej. A66
14:00-15:00 Podpisywanie książki na stoisku
Tatrzański Park Narodowy. A1
02.11.2016 Wieczór autorski w Warszawie, Dom Spotkań z Historią, godz.18:00
Krótki film promujący książkę „Na Giewont się patrzy” został z realizowany przy. współpracy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym: https://youtu.be/jelHj_STY7c
Partner - Tatrzański Park Narodowy.
Patronaty - Muzeum Tatrzańskie, Związek Podhalan w Polsce, Gmina Kościelisko, Zakopane.pl
Tytuł książki: „Na Giewont się patrzy”
Autorki: Barbara Caillot Dubus, Aleksandra Karkowska
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Oryginały
Format: B5 165 x 235
Oprawa: twarda
Ilość stron: 160
ISBN: 978-83-943230-4-2
Sugerowana cena detaliczna: 42,- PLN
Fragmenty IV okładki:
„Przy piecu się siedziało, światła nie było, ino świeca czy lampa naftowa. Trzeba było przykręcać knot, żeby naftę oszczędzać. Jak zimą była pełnia, to przy księżycu my czytali”.
„Specjalnie my się nie bili, jakbyśmy się pobili, to by nas ojcowie pogodzili”
„Ojciec stolarz zrobił nam narcięta, takie kombinowane. Zagiął deski, przybił rzemień i narty były. Buty do nich mielimy gumiane albo kierpcośki. Na nartach my jeździli wkoło chałupy”.
„Było biednie, surowo i prosto. Nikt nie miał pretensji do nikogo, bo i o co”.
- Ludowe etui na tablet VLudowe etui z szarego filcu zapinane na rzep, kolorowy haft maszynowy. Etui nadaje się do przechowywania np. tabletu. Wymiary: szerokość 21 cm, długość 31 cm. 60 zł
- Okładka na zeszyt ILudowe okładka na zeszyt (A5) z brązowego filcu, kolorowy haft maszynowy. W komplecie zeszyt w kratkę 96 stron. Wymiary: szerokość 15 cm, długość 23 cm. 30 zł
- Aniołek średni IIIAniołek wykonany z drewna, ręcznie malowany. Zapakowany w celofan z ozdobnym sznureczkiem. Wymiary: Szerokość 6,5 cm. Wysokość 9 cm. Ozdoba np. choinkowa. 13 zł