Olimpijczycy z Kościeliska

"Tym starym sportowcom nalezy się chwała, ze se nasa gmina telo mistrzów miała." fragment wiersza Marii Gąsienicy Bukowej Kowalskiej, olimpijki z 1956 roku. 12 marca 2021 roku w Domu Ludowym w Kościelisku odbyła się promocja książki "Olimpijczycy z Kościeliska".

Autorką projektu była Halina Olejniczak,  organizatorka i pomysłodawczyni wielu sportowych wydarzeń, ale także wiejska liderka, społeczniczka i propagatorka zdrowego stylu życia. Swoimi pasjami dzieli się z innymi, jako pasjonatka wędrówek górskich, instruktorka nart biegowych i nordic walking, miłośniczka jazdy na rowerze, a ostatnio także kąpieli w zimowych , górskich potokach. Jest na pewno postacią nietuzinkową- startuje na maratonach takich jak Bieg Piastów,  przebiegła 90 kilometrów na nartach na Biegu Wazów w Szwecji, objechała Tatry na rowerze a swoje 60- urodziny obchodziła na zawodach w Chinach .

Autorami tekstu są Wojciech Szatkowski, Aleksandra Karkowska i Barbara Caillot.

Wojciech Szatkowski jest historykiem  sportu, przewodnikiem  tatrzańskim, autorem przewodników górskich i nagradzanych książek o tematyce historycznej i licznych publikacji i wykładów na temat Podhala i sportów związanych z górami.

Barbara Caillot i Aleksandra Karkowska napisały razem kilka książek, stworzyły wydawnictwo, kreują kulturalne wydarzenia. Na Podhalu szerokim echem odbiła się ich książka "Na Giewont się patrzy".

Na imprezie pojawili się sportowcy, którzy brali udział w olimpiadach - Aleksander Klima, Wojciech Truchan, Michał Kłusak, Paulina Bobak, Zofia Kiełpińska i Kazimierz Długopolski. Były opowieści o początkach fascynacji nartami, o trenerach, którzy kształtowali młodych zawodników i dzielili się fascynacją sportem lub przeciwnie, nie zawsze stawali na wysokości zadania, o kłopotach ze sprzętem, walce z własnymi słabościami. O wsparciu rodziny i tym, gdzie jest miejsce sportu w życiu człowieka.

Wiele anegdot kończyło się radosnym śmiechem ale były też opowieści o porażkach i  niewykorzystanych szansach. I o tym, jak powinien wyglądać duch olimpijski.

Dzięki tym opowieściom mogliśmy przenieść się w czasie na dawne Podhale, gdzie dzieci po wydojeniu krów biegły pojeździć na nartach,  nie było sprzętu, buty były zszyte dratwą, a każdy miał jedną parę nart, aż do czasów dzisiejszych, gdzie młodzi sportowcy też zmagają się często  z problemami, chociaż innego rodzaju. Jednak pokolenia sportowców na pewno łączy sporo: charakter, upór i wola walki, no i dążenie do realizacji marzeń.

A spełnieniem marzeń dla każdego sportowca jest start w Olimpiadzie.

Na widowni był tez obecny Wójt Kościeliska Roman Krupa , gdyż Gmina Kościelisko była jednym z patronów wydarzenia.

Projekt powstał tez też przy wsparciu Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie i Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, a sfinansowano go ze środków UE.