VI otwarte Mistrzostwa Polski w Biathlonowym Nordic Walking

W tym roku Stowarzyszenie włączyło się w obchody 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Motywem przewodnim były czerwone polne maki. W pakietach startowych zawodnicy znaleźli sportowe opaski w biało-czerwonych kolorach, w których wystartowali. Wolontariuszki, uczennice Szkoły w Kościelisku wręczały wszystkim  biało-czerwone chorągiewki.

W oczekiwaniu na oficjalne wyniki zawodów przeprowadzony został konkurs wiedzy o ważnych, znanych wydarzeniach, faktach, osobach z historii, kultury, sportu, życia społeczeństwa w  okresie 100 lat Niepodległej. Uczestnicy losowali pytania. Na czterdzieści pięć przygotowanych pytań - tylko na 3 odpowiedzieli błędnie. Zwycięzcę wyłoniono w drodze losowania. Został nim pan Jacek Kucharczyk z Kutna, który zdobył nagrodę- piękny obraz na szkle „Maki” autorstwa zakopiańskiego artysty - Krzysztofa Karaska.

Do zawodów zgłosiło się 117 zawodników, ostatecznie wystartowało 92 z woj. warmińsko-mazurskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, śląskiego, pomorskiego, małopolskiego. Wystartowali w samo południe. Maszerowali w 6 kategoriach wiekowych. Najstarsza zawodniczka liczyła 80 lat, a najmłodszy - 10. Miłą niespodziankę sprawiła wszystkim znakomita biathlonistka, Krystyna Guzik, która wzięła udział w zawodach, co mobilizowało uczestników na trasie, aby „dali z siebie wszystko”. Za 1,2,3 miejsce w poszczególnych kategoriach oraz za 1 miejsce open kobiet i mężczyzn  zwycięzcy otrzymali szklane grawerowane trofea.

Organizatorzy postarali się o wiele atrakcyjnych, cennych nagród,  m.in. 12 osobowy serwis kawowy malowany w maki, ręcznie malowane kubeczki, również w maki, zegarki, powerbank, bogate zestawy kosmetyków, artykuły gospodarstwa domowego, słuchawki bezprzewodowe… Był upominki – niespodzianki: dla najliczniejszego teamu (z Częstochowy), za najlepszą technikę nordic walking, dla zawodnika, który zarejestrował się online jako setny.
Pogoda była łaskawa, już po ukończeniu marszu, pokropiła troszkę zawodników, zapewne dla odświeżenia.

Tekst: Stowarzyszenie Rozwoju Turystyki w Gminie Kościelisko