Kopieniec
Góry
Spotkanie na Kopieńcu
Autor: Adam Kitkowski
W poprzednią niedzielę, 11 września odbyło się kolejne „Spotkanie na Kopieńcu”. Jak co roku zeszły się na Polanę pod Kopieńcem te rodziny góralskie, które od wielu pokoleń prowadziły w tej części Tatr wypas owiec i krów (np. Skupinów, Gałów), a także wielu zakopiańczyków, mieszkańców Podhala i turystów.
Polana Kopieniec lub Polana pod Kopieńcem, dawniej nazywana też Skupniową Polaną to polana u południowo-wschodnich podnóży Wielkiego Kopieńca w polskich Tatrach Zachodnich. Dawniej polana wchodziła w skład Hali Kopieniec, była intensywnie użytkowana. Stały na niej liczne szałasy ustawione w klasycznej rzędówce, obecnie ostały się tylko nieliczne z nich (służyły kiedyś za zabudowania pomocnicze przy wypasie owiec). Wypas owiec zajmował wtedy większy teren niż obecnie, bo docierał aż na wyższe partie zboczy Kopieńca. Sama polana jest miejscem wypoczynku i nabierania sił przed wspinaczką na szczyt. Jest jedną z nielicznych tatrzańskich polan, na których utrzymał się jeszcze wypas owiec, obecnie jest to tzw. wypas kulturowy. Wczesną wiosną na polanie masowo zakwitają krokusy. Pierwszego wejścia na Wielki Kopieniec dokonali Mariusz Zaruski i Mieczysław Karłowicz zimą na nartach w 1908 roku. Polana Kopieniec widoczna jest częściowo ze Skupniowego Upłazu, którym dotrzeć można do Doliny Gąsienicowej.
Spotkanie poprzedziła Msza Święta „polowa” odprawiona przez ks. prałata Franciszka Skupnia (rodem ze Stołowego). Po Mszy głos zabrali: radny Sejmiku Województwa Małopolskiego – Franciszek Bachleda Księdzularz, który mówił o potrzebie powrotu pasterstwa w Tatry (na dawne polany) i wicestarosta Powiatu Tatrzańskiego – Andrzej Skupień, który podziękował wszystkim za przybycie i zaprosił na „posiady” przy szałasach. Życzenia zdrowia i pomyślności złożył zebranym baca Andrzej Zięba Gal. Jest on obecnie najsławniejszym bacą w Tatrach. Wyrabia on nie tylko najsmaczniejsze oscypki, ale także tworzy historię. To on właśnie gościł w swoim szałasie w Dolinie Chchołowskiej Jana Pawła II. Bardzo chętnie rozmawia ze wszystkimi turystami, którzy przychodzą do niego. Mimo swoich 81 lat jest bardzo sprawny i żywotny. W niedzielę na Kopieniec wyszedł pieszo. Na moje pytanie, co robi, że nie widać żadnych zmarszczek na jego twarzy, „na ucho” zdradził mi sekret doskonałej pielęgnacji i zapobiegania zmarszczkom.
W spotkaniu wzięli również udział: dyrektor TPN dr Paweł Skawiński i rektor PPWSZ w Nowym Targu prof. Stanisław Hodorowicz (wnuk słynnej skrzypaczki ludowej Bronisławy Koniecznej-Dziadoń).
Po części oficjalnej rodziny i turyści „rozpierzchli” się po polanie i biesiadowali przy szałasach pasterskich. To pokoleniowe spotkanie wywarło wielkie wrażenie na przybyszach. Wielu z nich po raz pierwszy zetknęło się z żywą kulturą pasterską górali tatrzańskich. Pięknego kolorytu dodały – kapela góralska, śpiew pasterski i konie. Szkoda, że tradycja spotkań górali tatrzańskich w pejzażu górskim zanika i zdarza się tylko od „święta”, np. zjazd rodu Gąsieniców czy Gutów.
Do zobaczenia na Kopieńcu za rok.
- „Baby i Dezerterzy”Płyta DVD zawiera spektakl „Baby i dezerterzy” zarejestrowany w Domu Ludowym w Bukowinie Tatrzańskiej (57 min.) Amatorski Zespół Teatralny im. Józefa Pitoraka działający...40 zł
- Korale folkowe IIKorale folkowe wykonane z tybetu i żółtej włóczki. Zapinane na haczyk. Długość całości 72 cm. 70 zł
- Obraz olejny Folk IObraz olejny Folk z namalowanym autorskim wzorem inspirowanym polską sztuką ludową oraz motywami z regionu Padhala doskonale nadaje się do każdego wnętrza. Obraz czarno...350 zł