Góralskie Kolędowanie z zespołem "Śleboda" w Koniówce

Jasełka w Koniówce były zakończeniem okresu kolędowania. Dzieci zaprezentowały się przed publicznością z Koniówki i Podczerwonego. Wśród widzów obecni byli także przedstawiciele władz gminy Czarny Dunajec - wójt Marcin Ratułowski oraz radni Zofia Kierkowska i Tomasz Turski (prywatnie ojciec 3 członków zespołu). Nie zabrakło sołtysa Koniówki Jana Sroki.
- Osiągnęliście naprawdę wielki sukces i za to należą wam się serdeczne gratulacje. Jednocześnie chciałbym podkreślić, że wspólnie z waszymi instruktorami i rodzicami, wpisujecie się w niezwykle piękną inicjatywę, czyli kultywowanie tradycji folkloru podhalańskiego - podkreślił wójt Marcin Ratułowski, gratulując zdobytych sukcesów członkom zespołu "Śleboda".
Po występie przyszedł czas na złożenie życzeń babciom i dziadkom z okazji ich święta i wspólne posiady przy zastawionych stołach.

 

O sukcesach zespołu opowiedziała prezes oddziału Związku Podhalan Podczerwone - Koniówka Halina Strama. Zachęcała także inne dzieci do zapisania się do zespołu, który cały czas się rozwija. Dzieci uczą się tańca i śpiewu góralskiego, a także gry na instrumentach ludowych. Do zespołu obecnie należy 45 młodych mieszkańców Podczerwonego i Koniówki. Próby odbywają się co tydzień, w każdy wtorek w Szkole Podstawowej w Podczerwonem.

 

Prezes Halina Strama podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie jasełek zarówno w teraz w Koniówce, jak i w Podczerwonem, 6 stycznia 2019 r. - druhom OSP Podczerwone i OSP Koniówka za użyczenie sal na remizach, a także członkom oddziału i sympatykom za pomoc w przygotowaniu poczęstunku i dekoracji podczas występów.

 

Szczególne podziękowania należą się muzykantom, którzy przygrywali dzieciom podczas wszystkich występów. W Koniówce zagrała kapela w szerokim składzie - Janusz Zięba, Krzysztof Długopolski, Dawid Motor-Grelok, Daniel Ciężczak, Łukasz Michniak, Seweryn Piekielnicki i Dawid Śmiech. Podczas pozostałych występów zespołowi towarzyszyli Andrzej Podczerwiński, Józef Gruszka, Joanna Kowal i Adam Solarczyk.

 

Zespół "Śleboda" zaprezentował góralskie jasełka pt. "Kolędnicy przy sałasie", nawiązujące do tradycji chodzenia po domach po kolędzie. Aniołowie najpierw proszą o wpuszczenie do domu, następnie wchodzi baca z juhasami i opowiadają o sobie. Pasterze zmęczeni pilnowaniem owiec zasypiają, ale wkrótce zostają obudzeni śpiewem aniołów, obwieszczającymi narodzenie Jezusa. Pastuszkowie idą do stajenki z darami. Pojawia się też postać dziada, który chodzi "po prośbie", ale nie chce iść z pasterzami do Jezusa. Podczas jasełek prezentowane są góralskie kolędy i pastorałki m.in. "Na kondrackiej holi o północy", "Jezusa narodzonego", "Gore gwiozda Jezusowi", "Oj, maluśki, maluśki". Dzieci przygotowane zostały przez instruktorów Karolinę Piszczek, Krzysztofa Długopolskiego i Dawida Motora-Greloka.