Kluszkowce
Wiadomości
Wąwóz Papieski poświęcony i oficjalnie otwarty
Autor: Piotr Twardowski
Kilkaset osób uczestniczyło w niedzielę w Mszy świętej w Wąwozie Papieskim w Kluszkowcach. Kapłani, wójt gminy Czorsztyn, sołtys Kluszkowiec i prezes Czorsztyn-ski przecięli wstęgę, otwierając symbolicznie wąwóz Papieski. Proboszcz parafii o. Jacek Pawlikowski poświęcił dróżki, by służyły dobrze zwiedzającym.
Niedzielne uroczystości odbyły się przy pięknej pogodzie. Na Mszę świętą przybyli licznie mieszkańcy wsi, okolicy, a także turyści z dalszych stron. Eucharystia rozpoczęła się śpiewem pieśni "Zwiastunom z Gór". Proboszcz o. Jacek przypomniał na początku słowa Jana Pawła II wypowiedziane na nowotarskim lotnisku podczas I Pielgrzymki do kraju: "Chcę wam przypomnieć, gdzieśmy tę piosenkę razem śpiewali. Było to na skarpie w Kluszkowcach i ufam, że mi ją jeszcze kiedyś zaśpiewacie w Rzymie"
Na uroczystościach inauguracji i poświęcenia ścieżki w Wąwozie Papieskim obecni byli przedstawiciele gminy Czorsztyn, a także firmy Bors-art, która była wykonawcą tablic informacyjnych, a na trasie ścieżki jest ich aż 14 - opisują szczegółowo najważniejsze informacje związane z wąwozem, w którym przed laty miejscowa ludność pracowała przy wydobyciu andezytu. Homilię wygłosił poprzedni proboszcz Parafii - o. Włodzimierz Tochmański.
- Raduję się z tego Wąwozu Papieskiego, który poprzez piękno naszej polskiej przyrody przybliża nas do Bł. Jana Pawła II - mówił do zgromadzonych. - On tę przyrodę kochał i czerpał z niej natchnienie do miłości jej Stwórcy. Przyroda jest przecież żywą księgą mówiącą nam o Bogu i o człowieku. Bóg jest bardzo bliski człowiekowi, trzeba tylko otworzyć oczy i zacząć czytać - odnajdywać Go w przyrodzie.
Kaznodzieja przypomniał o wielkiej inspiracji, jaką młody Karol Wojtyła czerpał z Księgi Przyrody, będąc poetą, człowiekiem wielkiej wrażliwości na piękno. Zauważył również, że Wojtyłę bardzo inspirowali ludzie, którzy od lat zamieszkiwali tereny gór. "Ludzie ciężkiej pracy, uprawiający cierpliwie górskie zagony, by wyżywić rodzinę; ludzie głębokiej wiary, która wyraziła się w powstałych niezliczonych kościołach i kapliczkach".
- On jest pośród nich jako homo viator, nieustanny wędrowiec, który nigdy nie może znaleźć sobie stałego miejsca na ziemi. To nieustanne wędrowanie pozostało Mu do końca życia. Jak w Krakowie, tak również w Watykanie jako Pasterz Kościoła powszechnego bez przerwy był w drodze, niosąc Chrystusa na krańce świata. On nas uczył, że wszyscy jesteśmy pielgrzymami, zmierzającymi do ostatecznego celu, do domu Ojca, do nieba. Niech ten Wąwóz i jego ścieżka dydaktyczna, jak i cała góra Wdżar pomagają nie tylko oglądać, czy zwiedzać, przyrodę florę i faunę - kontynuował o. Włodzimierz - ale także medytować, kontemplować oraz napawać się jej pięknem i budować wiarę w Tego, który jest Stwórcą i Odkupicielem.
- W rozmowach z Wami jako proboszcz mówiłem raczej indywidualnie, a teraz chcę Wam publicznie powtórzyć: Mieszkacie w jednym z najpiękniejszych zakątków naszej Ojczyzny, "jak u Pana Boga za piecem" lub z Nim za Pan Brat. Macie i Gorce i Pieniny i widok na Tatry i jezioro i dwa zamki w pobliżu i stację narciarską i wiele innych atrakcji. Tu przyjeżdżają ludzie, aby odpocząć, nabrać sił duchowych. To wielka odpowiedzialność pomóc im w tym.
- Chodząc po tych górach i pięknych szlakach, wyczuwamy, że chodzi o doznanie majestatu i absolutu Pana Boga, a więc coś o wiele większego i głębszego niż sport, doznania estetyczne, czy klimat wspólnoty.
Odnajdujemy bogactwo i piękno otaczającego nas świata, bowiem po dziełach natury poznajemy wielkość i ślady Stwórcy. Bóg, przez anioła - jak głosi znana legenda - w górach rozsypał piękno. To wszystko kieruje nas ku Stwórcy, nieskończoności, wieczności. Dzięki bł. Janowi Pawłowi II na nowo odnajdujemy świętą przestrzeń gór i przyrody. Życzę tu w Wąwozie, jak i przy pomniku Papieża koło kościoła parafialnego, owocnych spotkań z duchowością bł. Jana Pawła II i z wszystkim tym, co pomogło mu kształtować osobowość, nabierać sił do nowych zadań, mądrych decyzji w życiu. Na wędrówce można bowiem wiele osobistych spraw przemyśleć, przemodlić, nabrać do nich dystansu i właściwie ocenić ich wartość. Niech wszyscy nasi Siostry i Bracia, turyści i goście, jak i mieszkańcy tych ziem, patrząc na ten piękny krajobraz górski, odkrywają obecność i piękno samego Stwórcy, niech skały Wąwozu Papieskiego i góry Wdżar przypominają im konieczność budowania wiary na skale, którą jest Chrystus, modlitwy za Jego zastępcę na ziemi papieża, jak i cały Kościół oraz dojścia do końca (do góry) mimo trudności i kryzysów. Niech Jezus będzie naszą skałą, naszym Panem, najlepszym Przyjacielem, z którym rozmawiamy w modlitwie w codzienności i na którym możemy coś zbudować. Pokażcie światu, że tylko Jezus jest naszym zbawicielem. Bądźcie zwiastunami z gór, zwiastunami Ewangelii - Dobrej Nowiny.
Po uroczystej Eucharystii, na zakończenie której zebrani odśpiewali "Barkę" nastąpiło przecięcie wstęgi, otwierając tym samym oficjalnie Wąwóz Papieski. Przecięcia dokonali wójt gminy Czorsztyn Tadeusz Wach, sołtys Kluszkowiec Wojciech Bednarczyk, prezes Czorsztyn-ski Mariusz Staszel, o. Stanisław Praciak OCD, poprzedni proboszcz parafii w Kluszkowcach o. Włodzimierz Tochmański OCD oraz obecny proboszcz o. Jacek Pawlikowski. Po dokonaniu otwarcia zebrani zwyczajem oazowym podzielili się chlebem, który był niesiony w procesji z darami.
Następnie o. Jacek Pawlikowski udał się z wiernymi do Wąwozu - na ścieżkę. Po drodze pokropił wodą święconą dróżki. Poszło wiele ludzi. Większość była na tej trasie po raz pierwszy i cieszyła się z inicjatywy podjętej przez proboszcza, by udać się do wąwozu papieskiego. Szli zarówno młodzi jak i starsi. Na sam szczyt Wdżaru, w tempie energicznym wyszła 82-letnia pani Aniela. - Jak się chce, to się wszystko może - skwitowała krótko.
Dnia 19 sierpnia 2007 r. w ramach jubileuszu 700-lecia lokacji Kluszkowiec w wąwozie skalnym poświęcono obelisk z Krzyżem, stojący przed ołtarzem. Został wówczas również otwarty szlak papieski biegnący z góry Lubań poprzez Wdżar do Czorsztyna. Fundacja Szlaki Papieskie ofiarowała sadzonkę dębu ku uczczeniu wielkiego pontyfikatu i kamień z Zakrzówka ze słynnego kamieniołomu "Solvay", gdzie podczas okupacji pracował młody Karol Wojtyła.
Wąwóz Papieski został otwarty dla zwiedzających w tym roku w 33.
rocznicę pobytu w tym miejscu kardynała Karola Wojtyły, który 9 lipca
1978 roku, z inicjatywy Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, sprawował Mszę świętą podczas oazowego dnia wspólnoty Ruchu Światło - Życie na polanie przed wejściem do wąwozu.
- Poduszka brązowa IIPoduszka z sukna filcowego w kolorze ciemno-brązowym z motywem ludowym haftowanym ręcznie, wypełniona materiałem syntetycznym. Wymiary ok. 42 na 42 cm. 100 zł
- Magnes Folk na lodówkę VIIMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...7 zł
- Portfel IIIPortfel filcowy z haftowanym ludowym motywem. Zamykany na rzep. Środek z białej podszewki. Szerokość ok. 12 cm Wysokość ok. 12 cm Materiał: Filc Kolor: Biały, czarny 35 zł
- Wąwóz Papieski poświęcony i oficjalnie otwartyAutor zdjęć: Piotr Twardowskiobejrzyj galerię
Liczba zdjęć: 14