PODHALAŃSKI SERWIS INFORMACYJNY Podhalański Serwis Informacyjny WATRA

Częstochowa

Wiadomości

Górale na Jasnej Górze w 65. rocznicę aktu poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi

Poniedziałek, 12 września 2011 r.
Autor: ks. Krzysztof Czapla

fot. Paweł StanuchW odnowieniu aktu poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi na Jasnej Górze uczestniczyła grupa z zakopiańskich Krzeptówek, która poprowadziła różaniec w intencji Ojczyzny bezpośrednio poprzedzający Apel Jasnogórski, w ramach którego na kolanach omówiono akt poświęcenia Niepokalanemu Sercu. Uczestnictwo Górali w tej historycznej chwili jest piękną kontynuacją decyzji podjętej na Zjeździe Związku Podhalan w dniu 2 lipca 2011, by podjąć duchowy testament Jana Pawła II, jaki zostawiał nam na Podhalu, wskazując na fatimską drogę pierwszych sobót miesiąca. Pierwszym krokiem, w wypełnieniu podjętej uchwały, było uroczyste poświęcenie Podhala Niepokalanemu Sercu Maryi w dniu 22 sierpnia 2011 w Sanktuarium na Krzeptówkach.


Jesienią 1940 Siostra Łucja napisała do Ojca Świętego Piusa XII.

"Piszę, Ojcze Święty, aby ponowić prośbę, która dotarła do Ciebie już kilkakrotnie... Prośba ta, Ojcze Święty, pochodzi od Naszego Pana i naszej dobrej Matki w niebie... W 1929 roku Najświętsza Maryja Panna prosiła o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu, obiecując powstrzymać przez to rozszerzanie się jej błędów i doprowadzić do jej nawrócenia... W otrzymanych kilku wewnętrznych przekazach nasz Pan nie przestawał nalegać na spełnienie tej prośby. Ostatnio obiecał skrócić czas cierpień, którym postanowił ukarać narody za ich zbrodnie [dopuszczając] wojnę, głód i różne prześladowania świętego Kościoła i waszej Świątobliwości, jeśli poświęcicie świat Niepokalanemu Sercu Maryi, z wyraźnym wspomnieniem Rosji i polecicie, aby wszyscy biskupi świata uczynili to samo w jedności z Waszą Świątobliwością".


Ojciec Święty Pius XII, jako pierwszy z papieży, odpowiedział na tę prośbę fatimskiej wizjonerki, ale nie uczynił tego w łączności ze wszystkimi biskupami świata oraz nie wymienił wprost Rosji w dokonanym akcie poświęcenia. Przypomnijmy kilka zdań z papieskiego zawierzenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi, jakie miało miejsce 31 października 1942: "Ludziom oddzielonym od nas przez błędy czy schizmę, a przede wszystkim tym, którzy okazują szczególne nabożeństwo do Ciebie i w których krajach nie ma domu, gdzie nie czczono by Twej świętej ikony - choć obecnie może ukrytej i przechowywanej w oczekiwaniu na lepsze dni - użycz pokoju i przyprowadź ich z powrotem do jednej owczarni Chrystusa, kierowanej przez prawdziwego Pasterza. Obdarz święty Kościół Boga pełnym pokojem i wolnością; powstrzymaj falę nowego pogaństwa i materializmu; umocnij w sercach wierzących umiłowanie czystości, praktykowanie chrześcijańskiego życia i gorliwość apostolską, by mogła wzrastać liczba sług Bożych i pomnażały się ich zasługi". Papieskie słowa pełne troski o losy świata i całkowitego zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi świadczą o tym, iż Ojciec Święty uznał prośbę Matki Bożej oraz podjął próbę jej zadośćuczynienia. Papież bardzo poważnie potraktował wezwanie Matki Bożej i jej ostrzeżenia. Jest to wielki znak dla nas i dla naszych czasów, wypełnionych dyskusjami o ważności fatimskiego orędzia, a także świadomością o konieczności odpowiedzi na wezwania Matki Bożej przez ludzi wierzących.

Nawiązując do tego aktu, biskupi polscy pragnęli pójść tą samą drogą. I tak: ówczesny biskup lubelski Stefan Wyszyński - w liście pasterskim z dn. 8 września 1946 zwracał uwagę na głębokie korzenie tego aktu:

"Oto kilka myśli. Dzieje Narodu otwiera Polska pieśnią maryjną. Z pomroku wieków wyłaniają się długie zastępy rycerstwa polskiego, które wyrąbuje nowe drogi cywilizacji chrześcijańskiej, a z serc ich rwie się hymn: ‘Bogurodzica Dziewica, Bogiem sławiona Maryja’... Ogarnieni ramionami krzyża Chrystusowego, z jego wyżyn usłyszeliśmy: ‘Oto Matka twoja’ (J 19,27). Bez wahania, jak umiłowany uczeń Mistrza, przyjęliśmy od tej chwili Maryję w swój dom. Zrozumieliśmy, że w dzieje Narodu wkracza nowa, niezwykła moc, ‘łaski pełna’, przez którą znaleźliśmy łaskę u Pana. Czyż można ogarnąć ogrom szczęścia tych zaślubin Narodu z Maryją? ‘A skądże mnie to, że Matka Pana mego przyszła do mnie ?’ (Łk 1,43). W pokornej wdzięczności otworzyły się na dźwięk imienia Maryi wszystkie polskie serca; odtąd zostaliśmy Narodem wybranym Bogarodzicy". […] Czyż nie warto w dniu tak wielkim sięgnąć myślą wstecz? Warto zobaczyć, jak bardzo uroczystość oddania serca Narodu Sercu Maryi wyrasta z naszych dziejów!”

W oficjalnej informacji Konferencji Episkopatu Polski z 1946 r. czytamy: "Nie postąpilibyśmy zgodnie z duchem naszych dziejów ani z ciążącym na nas długiem wdzięczności, gdybyśmy na progu nowych czasów nie odnowili przymierza Polski z Jej niebieską Królową, dla której naród ma odwieczną, serdeczną i rodzinną cześć. Po szwedzkim potopie ślubował Jej "nową i gorącą służbę" król Jan Kazimierz. Teraz sam Naród i kraj cały poświęca się uroczystym aktem Matce Najświętszej i Jej Niepokalanemu Sercu, obierając Ją znowu za Patronkę swoją i państwa oraz oddając w Jej szczególną opiekę Kościół i przyszłość Rzeczypospolitej...
Przywiązujemy wielką wagę do uroczystego oddania się narodu Niepokalanej Dziewicy, o ile akt ten dokonany zostanie z wiarą i uzupełniony będzie czynem”.

Jasna Góra 08 września 1946 roku.
"Milion ludzi skupionych tłumnie, tłoczno i ciasno, jeden tuż przy drugim, na jednym placu... głowa przy głowie... morze głów ludzkich... Było razem ponad milion... Był to więc milion ludzi, milion Polaków i Polek, które nie ulękły się niewygód i morderczych warunków podróży koleją, wozami, zatłoczonymi ciężarowymi samochodami i... piechotą z najodleglejszych okolic całej Polski... Był to milion serc, pałających miłością do Matki Bożej, milion dusz, oddanych Panu Bogu, milion mózgów, zatroskanych myślą o losach Ojczyzny i szukających u swojej Matki i Królowej - pociechy, ratunku i mocy wiary w nadejście dnia, w którym zapanuje na świecie Sprawiedliwość, i Pokój, i Miłość, i Prawda, i Dobro, i Piękno! Taki milion ma swoją własną wymowę i swój własny ciężar gatunkowy. Wartość takiego miliona nie da się ani obliczyć, ani wymierzyć, ani nawet sobie uzmysłowić! I kto na własne oczy oglądał ów milion dusz nieśmiertelnych, ten nigdy tego zapomnieć nie może!"

Ślubowania narodowe 1946 r. bezpośredni ich świadkowie uznali za wydarzenia epokowe, przełomowe. Ale również towarzyszyła tym wydarzeniom świadomość, że cała Polska będzie musiała je wypełnić.

Końcowe słowa poświęcenia brzmią: „Władna świata Królowo! Spojrzyj miłościwym okiem na troski i błędy rodzaju ludzkiego. Wyprowadź go z udręki i bezładu, z nieuczciwości i grzechów. Wyproś narodom pojednanie szczere i trwałe. Wskaż im drogę powrotu do Boga, by na Jego prawie budowały życie swoje. Daj wszystkim trwały pokój, oparty na sprawiedliwości, braterstwie, zaufaniu".

Biskupi zdawali sobie sprawę z faktu, że ten doniosły akt nie może być czymś jednorazowym, że należy nim żyć i nieustannie go odnawiać. Szczególne zaangażowanie w tej sprawie wykazał biskup Stefan Wyszyński, który wystosował do swych diecezjan osobne rozporządzenie, nakazując, "aby odtąd w każdą rocznicę tych uroczystości odbywało się w świątyniach parafialnych i katedralnej odnowienie aktu ofiarowania".

Niebo nas ocaliło, przyjęło nasze ślubowanie i czeka na ich wypełnienie. Te słowa poświęcenia wskrzesiły Polskę, zatem nie można o nich zapomnieć, te słowa muszą wrócić i ożyć na nowo i zapalić nas w trudzie wypełniania złożonych ślubowań.

Tak uważał ks. Leon Cieślak, pallotyn, bliski współpracownik prymasa Hlonda i członek zespołu przygotowującego uroczystości poświęcenia. Pisał on w swej broszurce "Ofiarowanie Polski Niepokalanemu Sercu Maryi":

"W przeżyciach społecznych jesteśmy często skłonni zadowolić się tylko uczuciowo przeżywaną stroną zewnętrzną: wzniosłymi przemówieniami, uroczystymi obchodami, mało zwracając uwagi na treść. Wracamy do życia bez większej zmiany wewnętrznej. [...] Tak więc nie dziwi nas, że ostatnia wojna - choć tak okropna i długa - nie zmieniła usposobienia ogółu, choć zmieniła najwidoczniej ocenę skali wartości. Wyrazem tego jest powszechne zrozumienie dla wartości najwyższych - religijnych i związane z tym te wszystkie olbrzymie manifestacje katolickie. Lecz nie łudźmy się: to jeszcze nie przemiana duchowa Narodu. Teraz pora na wielki trud wychowawczy, który nas może zmienić wewnętrznie".

W dniu 8 września 2011 roku, w 65 rocznicę aktu poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi, ponownie padły słowa aktu poświęcenia kard. Hlonda. Tego dnia przypomniano również, iż poświęcenie Narodu Polskiego z 1946 r. nawiązywało do aktu poświęcenia Piusa XII, który poświęcił świat Niepokalanemu Sercu w 1942 r. Dokonał tego, gdyż tak była prośba Matki Bożej Fatimskiej. Ponadto przypomniano, iż konsekwencją aktu poświęcenia miała być powszechna praktyka nabożeństwa pierwszych sobót w polskich parafiach.

Zobacz w naszym sklepie:
  • Aniołek duży IAniołek duży IAniołek wykonany z drewna, ręcznie malowany. Zapakowany w celofan z ozdobnym sznureczkiem. Wymiary: Szerokość 7 cm. Wysokość 13,5 cm. Ozdoba np. choinkowa.
    16 zł
  • Wisiorek "Panda"Wisiorek "Panda"Sam miś, szklany Lampwork + szklane koraliki. obw. 53 cm dług. zawieszki 2 cm.
    70 zł
  • Magnes Folk na lodówkę IIIMagnes Folk na lodówkę IIIMagnes Folk łączy ze sobą motywy polskiej sztuki ludowej z motywami z regionu Podhala. Świetnie nadaje się na lodówkę. Jest doskonałą pamiątką z Zakopanego. Może też być...
    7 zł

Galerie zdjęć:


Powered by WEBIMPRESS
Podhalański Serwis Informacyjny "Watra" czeka na informacje od Internautów. Mogą to być teksty, reportaże, czy foto-relacje.
Czekamy również na zaproszenia dotyczące zbliżających się wydarzeń społecznych, kulturalnych, politycznych.
Jeżeli tylko dysponować będziemy czasem wyślemy tam naszego reportera.

Kontakt: kontakt@watra.pl, tel. (+48) 606 151 137

Powielanie, kopiowanie oraz rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób materiałów zawartych w Podhalańskim Serwisie Informacyjnym WATRA bez zgody właściciela jest zabronione.