Wiadomości z Chicago - Konkurs Koszyczka Wielkanocnego

Tak - to już po raz dwudziesty trzeci w Domu Podhalan w Chicago, odbył się „Konkurs Koszyczka Wielkanocnego”. Myśl ta zrodziła się przy programie radiowym „Na góralską nutę”, którego właścicielami i prowadzącymi są: Andrzej Gędłek i Józef Bafia. Od początku współpracuje z nimi pani Janina Duda, właścicielka biura podróży „Redyk Travel”. Pani Duda przyrządza stół Wielkanocny, na którym znajdują się wszystkie produkty, jakie powinny znaleźć się na stole w Wielką Niedzielę, kiedy cała rodzina zasiada do wspólnego śniadania. Józek Bafia co roku przypomina dzieciom i starszym, czego symbolem jest każdy znajdujący się tam produkt, czym jest baranek z cukru, czy z pieczywa, co oznacza jajko, po co jest na stole sól, chrzan, „duży” chleb, kołoc, produkty wędliniarskie, pieczywo, woda święcona i bazie.

Wielką frajdą dla dzieci jest zając, który rozdaje słodycze. Na zewnątrz budynku, już od kilku lat pan Wojciech Jędrol przynosi swoje jagnięta, w tym roku był również piękny duży pies owczarek, a dzieci mogą te zwierzęta  dotknąć, czy zrobić sobie piękne pamiątkowe zdjęcie.

Również wielką radością dla milusińskich jest to, że każde dziecko może samo pomalować jajko, zaś jak robi się to profesjonalnie pokazuje pani Joanna Tkacz.

Poświęcenia koszyczków i darów Bożych, które przynieśli rodzice w tym roku dokonał J. Eks. ksiądz biskup Andrzej Wypych w asyście kapelana ZP w PA Ojca Jacka Palicy.

Trzeba również pamiętać, że impreza ta jest tak wielka i pełna prezentów, bo każde dziecko odchodzi z jakimś prezentem, dzięki naszym wspaniałym sponsorom, którym należą się ogromne podziękowania. O prezenty i ich przygotowanie dba od samego początku żona Józka Bafii, Marysia.

Na zakończenie imprezy wszystkie dzieci zapraszane są do przygotowanych stołów, zastawionych różnymi smakołykami świątecznymi. Smaczne sałatki i jajka w różnym  wydaniu przygotowuje kuchnia Domu Podhalan, pączki, ciasta, ciasteczka to donacje od naszych polonijnych piekarń.

Wierzymy, że Konkurs ten wrósł już na stałe w kalendarz polonijnych imprez, że te tradycje, nasze polskie, regionalne, będą wielką częścią przetrwania nas samych i naszych pokoleń na przyszłość. I tu należą się ogromne podziękowania wszystkim rodzicom, za to że starają się pomóc zrobić dziecku ten koszyczek, że mówią im, co w tym koszyczku powinno się znajdować, że znajdują czas, aby to dziecko przywieść i to nie raz z bardzo odległych przedmieści – Bóg wam zapłać.   

Jak dobry Bóg pozwoli, już dziś zapraszamy na kolejny „Konkurs Koszyczka  Wielkanocnego” w roku przyszłym.